Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2

Pod szkołą czekała na nas kuzynka Kate, Megan, która czasem chodzi z nami na imprezy mówiąc czasem mam na myśli bardzo rzadko, ponieważ jej mama jest bardzo surowa.

-Vicky chodź bo znowu się spóźnimy się na matematykę- pospieszała mnie Michelle .

-No nie mów, że Ci się na nią spieszy- zaśmiałam się, a dziewczyna ciągnęła mnie w stronę sali 38

-Dzień Dobry - do sali weszła nauczycielka, której makijaż był tak zabawny, że nie potrafiłyśmy przestać się śmiać.

-Co Cię tak bawi Pano Evans ? Bo patrząc na twoje oceny nie powinno być ci tak wesoło.

-Dobra dobra...to się wyklepie-powiedziałam do Michelle, a ona się zaśmiała.

Po 45 minutach pieprzenia o geometrii, wyszłyśmy z sali bardzo znudzone, kiedy zauważyłyśmy jak Megan rozmawia z Jessica i są wpatrzone w jeden punkt. Nagle przez szkołę szła grupka 5 chłopaków. Oczy wszystkich były skierowane w ich stronę, ale moją uwagę przykuł wysoki blondyn w czarnych jeansach i białej koszulce opinającej jego mięśnie, był bardzo przystojny moim zdaniem najseksowniejszy z całej ich grupki. Chłopak widział chyba, że się mu przyglądam i spojrzał na mnie oblizując wargi i lekko się uśmiechając.

- Cześć mała-powiedział chłopak i puścił mi oczko.

-Ejjj laski widziałyście to, chyba komuś spodobała się nasza Vicky- powiedziała Michelle , a wszystkie patrzyły się na mnie z głupim uśmiechem

-Co Ty znowu pierdolisz Michelle ? Tylko się przywitał i pewnie z każdą się tak wita bo widać, że to taki typ, który myśli, że może mieć każda.

-Ale mega przystojny typ- powiedziała Megan.

-Mnie się podoba ten w okularach, boże cudowny jest, zaklepuję!!- krzyknęła Michelle , a my wszystkie zaczęłyśmy się śmiać.

-A zaklepuj sobie dla mnie i tak najlepszy jest Thomas- powiedziała Jessica i wyciągnęła swój telefon, żeby zobaczyć tapetę na, której oczywiście widniało jej zdjęcie z Thomasem

Po naszej bardzo ciekawej konwersacji o nowych chłopakach udałyśmy się na biologię. Na biologii siedziałam z Kate, kiedy chciałyśmy usiąść na naszym miejscu, ktoś już tam siedział i wcale mnie to nie dziwi, że to było dwóch nowych chłopaków ten który się ze mną niby przywitał i trochę niższy podobny do niego blondyn.

-Sorry, ale to nasze miejsce- powiedziałam starając się być miła

-No chyba już nie kotku- odezwał się ten sam blondyn, który wcześniej powiedział do mnie mała

Chciałam już coś powiedzieć, ale nauczycielka mi przerwała i posadziła nas ławkę przed nowymi.

-Super jeszcze będziemy siedzieć przed tym debilem- powiedziałam zdenerwowana

-Będzie dobrze, ja mogę przed Nathanem siedzieć bo jest mega- powiedziała Kate z maślanymi oczami.

-Jakim Nathanem ? - zapytałam zdziwiona, bo skąd ona już wiedziała jak on się nazywa jak są w szkole od 10 minut

-To jest Nathan Smith, a ten drugi to Brayn Harris wiem, bo słyszałam jak rozmawiają z nauczycielką.

Po skończonych lekcjach wróciłam z Kate do mnie do domu, ponieważ byłam sama z resztą bardzo często jestem sama, kiedy rodzice się rozwiedli z powodu alkoholizmu ojca mama cały czas siedzi w pracy w sumie nie przeszkadza mi to, mogę robić co chce, a mama jakoś super się mną nie interesuje więc wyjebane.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro