Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1

Mam na imię Weronika i właśnie wstałam. Po zrobieniu porannej rutyny wyszłam z domu i zaczęłam iść w stronę szkoły.

*****

Gdy dotarłam do budynku, już na wejściu usłyszałam rozmowę dwóch tapeciar.

- Ci nowi będą na maksa słodcy! Mówię Ci!- krzyczała Klementyna (czyt. największa tapeciara w szkole)

- No pewka, muszą być - zaczęły się śmiać jak głupie. W sumie pasuje im...

Podeszłam pod klasę, nawet nie szukałam Pauli, bo mówiła, że nie przyjdzie z powodu choroby. Poczekałam kilka minut na dzwonek oznajmiający początek lekcji.

Weszłam do klasy, usiadłam w ławce i rysowałam coś z tyłu zeszytu.

*****

Po kilku minutach w pomieszczeniu znalazła się nasza wychowawczyni i 5-ciu chłopaków. Wszyscy niczego sobie. Jeden z nich (ten najprzystojniejszy swoją drogą) cały czas się na mnie patrzył.

- Dzieci, chłopcy przyjechali do was i od dzisiaj będą z wami chodzić do klasy - oznajmiła nauczycielka po czym zwróciła się do nowych - Przedstawcie się...

- Mati - zaczął ten, który się na mnie gapił. Czy on się musi na mnie lampić?!

- Filip.

- Dawid - ten się spodoba Pauli.

- Nikodem - fajne imię.

- Patryk.

- Skoro już się przedstawiliście to usiądźcie - powiedziała nauczycielka.

Mateusz podszedł do mnie i zapytał.

- Wolne?

- Siadaj - odparłam.

- Jestem Mateusz, a ty?

- Niezainteresowana.

- Na pewno?

- A żebyś wiedział.

- Pójdziesz gdzieś ze mną po szkole?

- Nie.

Przez resztę lekcji się nie odzywał. Tylko się na mnie patrzył.

*****

Nareszcie upragniony dzwonek!
Wyszłam z klasy i zobaczyłam, że obok szafek stoją nowi. Czemu on się cały czas na mnie patrzy?!

- Zrób zdjęcie, zostanie na dłużej - powiedziałam do Matiego.

- Co?

- Jak się tak lampisz na mnie to co za różnica... - westchnęłam.

- Ale ja wcale nie...- nieudolnie próbował się tłumaczyć.

- Tak, na pewno.- powiedział jeden z jego kolegów, przedłużając samogłoski.

Reszta dnia minęła mi spokojnie. Już nie rozmawiałam z Mateuszem i szczerze mówiąc trochę mi to przeszkadzało. Po powrocie do domu odrobiłam zadania, zrobiłam wieczorną rutynę, obejrzałam kilka odcinków Riverdale i poszłam spać.

______________

To moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość 🦄.
Ta część ma 310 słów (wiem, że krótka), ale postaram się robić dłuższe 😉😉😉.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro