1
*Zaczniemy czymś poważniejszym że niby umiem wiersze pisać *
A więc jest to moja wersja wiersza, który Mahmud napisał dla Anny do dosłownego tłumaczenia wiersza :
" Och te powiewające kasztanowe loki są w moim sercu
Te szkarłatne policzki i błękitne oczy są w moim sercu , o piękna
Twój oddech jest niczym aromatyczne piżmo, cały płonę
Twoje słowa brzmią niczym śpiew słowika. Są w moim sercu, o piękna"
Zrobiłam ładne polskie tłumaczenie xdd
" Och błękicie oka twego...trafia w środek ogromnego...mego serca dziś pragnienia
- pragnę twego podniebienia
Twoje kasztanowe loki, zabierają mnie w obłoki ...
Moja piękna, moja miła...coś ty ze mną uczyniła?
W moim sercu blask policzków twych szkarłatnych, niczym słowik...
każde twoje słowa rozpalają mnie od nowa
O piękna ...
ugaś ogień serca mego , aromatem słowa twego
Pociesz śmiechem moją duszę Bo przeżywa tu katusze...
Dotyk twój mi siły doda ,niczym na pustyni woda
Gościsz w sercu moim zawsze...dziś bez Ciebie tu nie zasnę
Daj wytchnienie sercu memu...zatańcz walca po swojemu
Słodka różo...złota szablo
Moj gołąbku...Moja Anno "
____________
Tak więc no "pozory są "
To możemy jechać przeróbkami 😝😝😝😝
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro