Gwiazdy
O mój ojcze! Jestem w mroku
Lecz ach nie mogę nasycić wzroku
Tak piękne takie czyste
Niebo niczym czysta tafla wody
Choć ciemne jak kolor mej urody
Tak wzruszające tak przejrzyste
Serce moje się rozpływa
Wszystkie kłopoty, wszystkie zmartwienia
To wszystko zbywa
Zaznaje ukojenie
Pierwszy raz w życiu moim
Szczęście i spokój stoi
Choć czy na długo ukoi?
Z czasem znów zaznam niedoli
Lecz czy to ma znaczenie?
Puki mogę niech zaznaje ukojenie
Niech wpatruję w gwiazdy swe oczy
Zanuże się w nich po noc całą
Me serce właśnie tam kroczy
Choć chwila to dla mnie mało.
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Hejciaa
Witam ciebie na moim 4 tomiku z wierszykami!!! Mam nadzieję że wierszyk się spodobał. Jeżeli tak to proszsz zostaw coś po sobie to mnie motywuje huhu
Mam nadzieję że u ciebie wszystko dobrze
Życzą ci miłego dzionka lub nocki ❤️
Dozoba 💜😇
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro