The end skarby 😢
Oh czyżby? Doprawdy?
To już koniec? Dlaczego?!
Ktoś kto lubi moje wiersze mógłby zadać te cztery pytania. Jest ktoś taki?
Dobrze do rzeczy, co ja filozof? Huhu.
Znacie zasady kochani. Tak jak w pierwszym tomie było 25 wierszy tak i w tym będzie tyle samo. Lecz spokojnie! Będę dalej tworzyć i się rozwijać. Kto wie może powstanie tom 3?
Dziękuję wszystkim że byliście tu razem ze mną. I w złych, dobrych oraz pouczających chwilach. Mam nadzieję że niektóre moje wiersze przypadły wam do gustu. Np : mi się nie podoba z moich wierszy hmmm chyba pierwszy wiersz tego tomiku. Nie wyszedł mi ale wstawiłam huhu.
Chryste Emila do rzeczy!
Dziękuję wszystkim co mają mnie w obserwowanych! (Mam nadzieję że się nie pogniewacie jeśli was oznacze 💜):
Kakrusek
BlackGirl1844
czpla_1304
Bonly08
Eremitka
eufori-a
Cytaty_
Dusia2301
ilomiloe
JulekPoeta
KochamNathaniela
Kluseczka_Mochi
los-inicios
z_skrzydlatej_ksiegi
Nimfa291
Wiolandia
Omega_356
Stowarzyszenie_UP
xjuxxx
ZamknietaWSercu
ZaMlodaPisarka
Mam nadzieję że nikogo nie ominęłam. Oznaczyłam tych co ja obserwuje huhu. Tak wiem cieszycie się.
Na koniec jeszcze raz dziękuję wam wszystkim co to czytają z całego serduszka za wszystko! 💜
Pozderki kochani dla was 💜😘
Dozoba skarby kiedyś, może 😇.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro