Przepraszam...
Czas kochani na przeprosiny.
Ostatnio nie wstawiam wierszy. Dlaczego spytacie? Nie mam weny.
Jakoś ten czas tak mi w tym czasie zadziwiająco szybko leci.
Heh może to czar wakacji?
Przepraszam bo być może jakaś osoba czeka na mój jakikolwiek ruch na wattpadzie na wierszach.
Cóż mam rzec. No przykro mi.
Mam nadzieję że nikogo nie ranię 💜.
Ale was być może rozwesele bo mam w planach zacząć pisać moje historie z życia w formie opowiadań, historyjek, może baśni? Nie wiem ale wiem jedno. Nie zamierzam przez całe wakacje siedzieć i nic nie robić ( Chyba że zmienię zdanie bo mnie na to stać huhu)
Njuuu kobieta zmienną jest huhu.
No to co skarby no. Trzymajcie się i pamiętajcie o uśmiechu bo... życie jest za krótkie żeby się smucić ( Cytat z "Adam Mucha i tajemnicze drzwi ")
Dozoba moje skarby 😇😈💜
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro