Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Komputer

Dwoje dzieci na świat przybyły.
Kompletnie wszystkim się różniły.
Lecz razem na podwórku się bawiły.
Śmiali się, przygody przeżywały i psociły.

Pierwsza dziewczyna przybyła.
Była starsza od drugiego i tego nie kryła.
Miała kręcone włosy,  skórę czarną
ciemne oczy i figurę marną.

Drugi to był chłopaczyna.
Przeciwieństwem jego była dziewczyna.
Miał proste włosy, skórę białą
niebieskie oczy i figurę piękną stałą.

Pierwsze ich lata były piękne.
Śmiali się,  bawili,  uczyli
świat poznawali.
Ich lata minęły.
Teraz w pamięci tylko zostały.

Z czasem świat poszedł do przodu.
Wznowiła się elektronika.
Jak zwykle coś się zepsuło znowu.
A gdzie zabawa?  Przygody?
To wszystko znika.

Ta elektronika zaczęła ich atakować.
Dziewczyna się tak łatwo nie dała.
Zaczęła do tego pyskować.
Ale gdy usłyszała że drugi nie dał rady.
To się załamała.

Telefon, komputer to jego życie teraz.
Lecz nadal gadał z dziewczyną nieraz.
Miał dla niej mniej czasu.
Przez co było trochę hałasu.

Lecz kiedyś dziewczyna nie wytrzymała.
Zepsuć swego przyjaciela nie dała.
Gdy jego nie było i miała trochę czasu.
Wzięła cały sprzęt i wyrzuciła do lasu.

Z uśmiechem na twarzy wracała.
Teraz że wszystko będzie dobrze wiedziała.
Ah jakże źle myślała!

W domu została skrzyczona i zraniona.
"Jak mogłaś wyrzucić mój sprzęt?!
To moje życie! Siejesz tylko smutek i zamęt! "
Krzyczał z wszystkich sił chłopaczyna.

A cóż na to dziewczyna?  Z łzami mówiła.
"Nieprawda, to tylko rzecz. A życie dzieje się tu,  a nie tam.
Gdzie nasze przygody trwające całe doby?  Gdzie nasze życie? "

"Już go nie ma. Gdzie mój sprzęt?! "
Odpowiedział chłopaczyna.
Dziewczyna uciekła i już nigdy nie wróciła.
Z łzami i ranami się zmyła.

Jej ostatnie wspomnienie to jak chłopaczyna mówił "odpuść sobie ".

To smutne że ludzie są zapatrzeni
tylko w telefony raniąc ludzi.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Heja
A co wy co?  Już po 22.00! Oglądać dobranocke, mówić pacież do kibelka siku i lulu a nie patrzycie w telefon!

Huhu nie no żartuje skarby.
Jak widzicie mi humorek jak narazie dopisuje a wam?  Mam nadzieję że tak jak mi.

Njuuu do rzeczy Emilia.
Jak spodobał wam się mój wiersz to zostawcie coś po sobie.
No to na tyle błagania o gwiazdki i wasze oczka huh.
Lecę skarby.
                      Dozoba 😈😇.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro