21. WITAJCIE!
Obudziło mnie trzaśnięcie drzwiami wejściowymi. Otworzyłem oczy i pierwsze co widziałem to serial na telewizorze z niewiadomo którym odcinkiem, oraz mojego kota śpiącego obok mnie.
Rozejrzałem się dokoła i chwyciłem mój telefon była 23:39 czyli ojciec wrócił z firmy. Wyłączyłem telewizor i wstałem z kanapy. Kot otworzył oczy i spojrzał na mnie jak na idiotę. Ruszyłem w stronę mojego pokoju, a zwierzak za mną.
Wszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku, po chwili wskoczył do mnie kot i położył się obok, a ja ponownie zasnąłem.
Rano obudził mnie mój ojciec, mówiąc że za jakieś trzydzieści minut jedziemy.
Wstałem z łóżka i podszedłem do szafy. Ubrałem się w przygotowane ubrania i zszedłem na dolne piętro domu.
Wszedłem do kuchni i dałem kotu jedzenie do miski, po czym usiadłem na na kanapie i czekałem na mojego ojca.
Po około piętnastu minutach czekania, mój tata zszedł na dół i wyszliśmy z domu. Otworzyłem drzwi od auta i wsiadłem do środka. Po chwili wsiadł mój ojciec i ruszyliśmy w drogę do domu mojej babci.
Po około godzinie jazdy zatrzymaliśmy się przy małym domku z ogródkiem.
Wysiadłem z auta i razem z tatą podeszliśmy pod drzwi budowli. Mój rodzic zapukał do drzwi, a po chwili otworzyła je starsza kobieta z uśmiechem na twarzy.
Babcia: Oh! WITAJCIE!
Tata N: Cześć mamo
Babcia: Cześć. A kogo ja widzę?!
Spojrzała na mnie, już było wiadome co się szykuje... I się nie myliłem...
Po torturach czyli przywitaniu się z babcią, zaprosiła nas do środka.
W salonie przywitałem się z resztą rodziny.
Czas mijał mi naprawdę bardzo dobrze, oczywiście rodzina zadawała pytania typu ,,Masz już kogoś?" ,,Kiedy dziewczynę sobie znajdziesz" i inne takie jak ja tego nienawidzę.
Bawiłem się z kuzynka młodszą o jakieś pięć lat.
Namówiła mnie ona żebym poszedł z nią na plac zabaw, bo nikt z dorosłych nie chciał. Oznajmiłem rodzinie, że wychodzimy i udaliśmy się do upragnionego miejsca mojej kuzynki Maji. Gdy doszliśmy ona zaczęła biegać, aż podeszła do niej jakąś dziewczynka w podobnym wieku i zapytała czy chcę się z nim pobawić.
Bawiły się razem...
-----------------
401słów
-----------------
Witam
I przepraszam za tak długą przerwę, ale utopiłam telefon i musiałam czekać na nowy XDD
I mega dziękuję za wszystkie gwiazdki i nominacje i obserwujących i wogóle no kocham was ❤️
Pozdrawiam
I jeszcze jedno.... JAK?!
Ja nie sądziłam, że tyle osób to będzie czytać... Jestem w wielkim szoku.
Dziękuję każdemu kc <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro