Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5 1/2

Mglista Stopa wróciła do obozu, gdy księżyc był wysoko na niebie. Właśnie szła w stronę żłobka, gdy poczuła, że ktoś ją przytula.

- Mglisto Stopo, gdzie byłaś ? Martwiłam się o siebie- to była jej druga najlepsza przyjaciółka, Jasny Kwiat.

- Wyszłam na spacer- skłamała, nie patrząc na nią.

- Wiem, że kłamiesz. Znowu spacer, nie jestem głupia, Mglisto Stopo. Przecież widzę, że nie mówić mi prawdy.

- Wcale nie prawda, wszystko jest jak najlepszym porządku, Jasny Kwiacie.

- Z kim byłaś ?- zapytała podejrzliwie, brokując przejście.

- Z nikim.

- Co to za potajemne spotkania ? Spotykasz się z kimś nie z naszego Klanu ? Zdradzasz Klan ?

- Co ? Oszalałaś. Z nikim się nie spotykam, bo niby z kim miałabym się spotykasz ?

- Nie wiem, z kim z innego Klanu. Na przykład z kimś Klanu Pioruna.

- Jasny Kwiacie, daj mi spokój. Jutro porozmawiamy, obiecuje- powiedziała błagalnie, wchodząc do żłobka. W końcu Jasny Kwiat, westchnęła i opuściła przyjaciółce. Wróciła do legowiska Wojowników i rozmyślała nad dziwnym zachowaniem swojej jedynej bliskiej żyjącej przyjaciółki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro