Czarno mi mamo
Czarno mi mamo w tym dziwnym świecie. Zbyt czarno.
Głupota ludzka głęboka, jak bezkresne morze.
Tonę w tym, bo pływać nie umiem. Czarno mamo
Wciąga mnie coś w to morze głupoty – głupieje,
Brakuje mi tlenu, zbyt głęboko jest tu dla mnie.
Ranię się sznurem. Czy się wywyższe czy upadnę?
W końcu zawisnę nad tą głębokością głupich,
W końcu upadnę do zwykłej dziry w ziemii.
Może to ja jestem głupim ogniwem wśród mądrych.
Wiem, że zbłądziłam, zgubiłam drogę i życie,
Zawrócić – nie umiem, więc idę ciągle szlochając
I sznur trzymam w dłoni, w piersi serce boli.
Czarno mi mamo i chyba umieram. Nie płacz już,
Ja się po prostu zgubiłam, więc stanę w miescu,
Pętle zawiąże i zawisnę, upadnę mamo.
Czarno mi i tak czarno mi, kochana matulu.
[10.01.2019]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro