Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Czarnowłosa dziewczyna i brozowowłosy chłopak szli przez las w czrnych płaszczach z czerwonymi chmurami. Dziewczyna miała na twarzy wymalowaną obojętność, za to chłopak wielki uśmiech. Podskakiwał wesoło, jakby nie obchodziło go zło tego świata. Ale to tylko pozory. Zawsze był czujny i przygotowany do walki mimo, że na takiego nie wyglądał.

Członkowie Akatsuki zatrzymali się przed wielkim głazem. Czarnooka złożyła pieczęcie i już po chwili szli przez długi korytarz. Dziewczyna przerwała ciszę ponującą między nimi.

- Ty będziesz się tłumaczył dlaczego nie było nas 2 lata w organizacji - weszli do ogromnego salonu gdzie zauważyli nowe twarze. Jednak dalej szli przed siebie.

- Że to niby MOJA wina !? - wykrzyczał po czym fuknął.

- To nie ja chciałam odwiedzić tę głupią staruche - warknęła pod nose. Zatrzymasa się jednak przy niebieskowłosej - Konan, lider w swoim biurze ?

- On je... - ktoś jej przerwał.

- Mogę wiedzieć czemu moi najlepsi wojownicy wracają dopiero po dwóch latach ? - można było usłyszeć w jego głosie złość.

'Noi się znalazł' - pomyślała Uchiha.

Spojrzała przez ramię na posiadacza rinnegana.

- Kirito ma zapewne coś do powiedzenia - tym razem spojrzała na czerwonookiego bruneta. Na twarzy Senju było już widać 'żyłke wierdolke'. Ta niespecjalnie się tym przejmując złapała go za ucho i ciągnęła do wyjścia z pomieszczenia.

- Auu, zostaw - brunet jęczał z bólu.

- Czekamy w biurze - powiedziała zanim zniknęli w mroku korytarza.

- Konan - rudy zwrucił się do złotookiej - przedstaw - wszyscy patrzyli się na Konan z ciekawością.

- No więc, moż zaczne od dziewczyny - zaczęła - jest to Ayame Uchiha - każdy rozszerzył oczy - jedna z najsilniejszych ludzi na świecie. Posiada nie tylko sharingan, ale także inne techniki wzrokowe, nawet tworzy własne. Jest szpiegiem w wiosce Liścia. Przydzielili ją jako dowódce ANBU - Itachi był w szoku - Dlatego wiemy jaki dadzą kolejny ruch. Nawet do teraz nie wiedzą kim jest. Zawsze zabijała swoich partnerów po dwóch dniach. Ten chłopak jest wyjątkiem. Nazywa się Kirito Senju i...

- Uchiha i Senju ? - przerwał jej blondyn - myślałem, że te dwa klany ze sobą walczą.

- Bo tak jest. Tylko oni się tak dobrze dogadu... - znowu ktoś jej przerwał.

- Skończyłaś już o nas mówić ? - powiedzał głos za nią. Wszyscy odwrócili się w tę stronę. Ayame była oparta o ściane z założonymi rękami na klatce piersiowej. Tym razem nie miała na sobie płaszcza, więc widzieli jej czarny golf bez rękawów i dzięki temu mogli zobaczyć jej lekko umięśnione ręce i spodnie ( podobny dół jak u jouninów z Konohy) - Pain Cię wzywa.

Wszyscy byli zaskoczeni. Nawet Itachi. Nikt jej nie zauważył i nie wyczuł. Ile jeszcze kryje w sobie tajemnic ?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro