Tymczasem w klasie: [ -perspektywa losowej osoby-]

-Dobrze, wyjmijcie książki i zapiszcie temat podany na tablicy, a ja zaraz przyjdę. - poleciła nauczycielka. - i otwórzcie książki na stronie dwudziestej dziewiątej, możecie zacząć czytać temat! - dodała i opuściła klasę. Nie zorientowała się nawet, że tego debila znowu nie ma, ciekawe, czy kiedyś w końcu to zauważy

-Dobra, to co dzisiaj robimy, moi drodzy idioci? - Jimin wyszedł na środek klasy i zaczął udawać nauczycielkę.

-A rób co chcesz, byle by było śmiesznie. - stwierdził jeden z uczniów.

-Zrób dżdżownicę, będzie beka. - zawołał Yoongi

-Ma ktoś telefon? Muszę to nagrać! - dodała jakaś dziewczyna.

Jimin wyszedł na środek klasy, padł na ziemię i zaczął udawać dżdżownicę, cała klasa zareagowała wybuchając śmiechem słyszalnym w całym budynku.

Nagle drzwi się otworzyły, a w nich stanęła mocno zdziwiona nauczycielka z wymalowanym na twarzy "what the fuck is going on?".

-JIMIN, WRACAJ DO ŁAWKI! NATYCHMIAST! - krzyknęła mocno zdenerwowana nauczycielka.

Jimin wstał z podłogi i posłusznie wrócił do swojej ławki.

Uczniowie rozmawiali między sobą, grali w gry na telefonie i tak dalej. Totalny nie ogar. Nie dziwię się, że Jungkook nie chce przychodzić na lekcje z tymi debilami.

==+++==
Wróciłem właśnie ze szkoły. Na szczęście mam rozdziały napisane na zapas, więc póki co rozdziały będą codziennie.

W ogóle, jak tam u was w szkole, wszystko ok?