Nikt:
Książka: "Muriel, biała koza."
Pochylona: Kozia mama!

Ink(przyjaciółka znów zmieniła sansa): Zawiodę na całej lini!
Pochylona: Nie martw się. I tak nie zawiedziesz bardziej niż podłoga
Ink: Że co?
Pochylona: Ona zawodzi na całej powierzchni!
Ink: To był twój najgorszy żart. Za dużo czasu spędzasz z Sansem Klasycznym. Jesteś żałosna
Pochylona: Dziękuję...

Jem sobie obiad z rodziną i nagle z pytaniem godnym kary wylatuje moja siostra.
Siostra: Czy szkielet może mieć ubrania? Tak jak Smas? (ona nie potrafi powiedzieć Sans...)
Pochylona: *ogarnia ją niepokój i zaczyna się pocić*
Tata: Że kto? Tak poza tym to każdy jest szkieletem w ubraniu. Przecież na nasz kości są nałożone mięśnie wraz ze skórą
Siostra: Aha

Kiedy twoja siostra już trzecią godzinę nuci Megalovanie i zaczynasz mieć dość tej piosenki. Możecie mnie teraz zabić.

Postać z Anime: Kości zostały rzucone!
Pochylona: Undertale mnie prześladuje. Wyjdziesz z tego fandomy na tydzień lub dwa, a on zaczyna cię prześladować....Sans odczep się.

Osoba z mojego życia: To o co chodzi z tym Undertale? Objaśnisz mi to?
Pochylona: *wyciąga 34629 stron wypracowania* Czekałam aż spytasz!
Moi znajomi: O boże, my już idziemy!
(tak, to wydarzyło się naprawdę)