CROSSant
Razu pewnego miałam na sobie białą koszulkę. Brałam dwie czarne torby, więc oby dwie przewiesiłam sobie je tak, że krzyżowały się. I tak oto zrobiłam biedo kosplej Crossa. (potem wzięłam nóż i biegałam mówiąc, że jestem Crossem dla ubogich)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro