spisek
SD utworzył grupę
SD dodał użytkowników FI, KD
SD: dobra, jaki jest plan?
FI: a musimy być na kontach incognito?
FI: nie lubię tych skrótów
KD: musimy, bo znając ciebie byś wysłał wiadomość gdzieś indziej, a tak to masz tylko 2 konwersacje
KD: no może trochę więcej bo jeszcze priv
FI: wcale bym nie wysłał gdzieś indziej!
SD: taaaak, bo na pewno nie wysłałeś do mnie na priv wiadomości z jakiejś innej grupy.
FI: to było raz i po pierwszej w nocy! Byłem zaspany!
KD: do mnie tydzień temu wysłałeś wiadomość przeznaczoną dla Shattereda
SD: a więc to u ciebie wylądowały moje życzenia urodzinowe!
FI: mówiłem, że wysłałem! Teraz przeproś za niepotrzebnego focha!
SD: nie!
KD: dobra, mieliśmy zebrać większą grupę
SD: dodajemy Darknessa?
FI: to jest myśl. On uwielbia swojego Nightmare'a, więc będzie chciał bronić innego.
KD: ale my też chcemy zniszczyć Nightmare'a.
SD: Darkness nie musi o tym wiedzieć
KD: to jest zbyt wielkie ryzyko.
FI: jednak +1
SD: to kogo proponujecie?
FI: Vantablack?
KD: NIE! NIE WYTRZYMAM Z KOLEJNYM INKIEM!
FI: to taki Inkonightmare
KD: to jeszcze gorzej
FI: to już nie wiem
SD: może Pale?
KD: MÓWIŁEM! ŻADNYCH INKÓW!
FI: a może ja chcę jakiegoś Inka w drużynie?
FI: wiesz jak to jest być jedynym Inkiem wśród Dreamów?
KD: ten denerwujący lizus też jest Inkiem.
FI: jego nie liczę. Ani EC.
SD: EC nie jest Inkiem
KD: ale jest wkurzający jak Ink
FI: to zostajemy we 3 i tyle
KD: jestem za
SD: dobra
SD: to jaki plan?
KD: zabijamy go
FI: jestem za
SD: czyli zabijamy DD i ja zostaję szefem!
FI: ja zostaję szefem!
KD: później uzgodnicie kto będzie szefem.
KD: najpierw pozbądźmy się DD, DI i EC
SD: a ty nie chcesz być szefem?
KD: po co? Zbyt wiele obowiązków, nie chce mi się
KD: osobiście uważam, że z waszej dwójki na szefa najlepiej nadaje się SD
KD: FI, ty jesteś zbyt roztrzepany i często masz słomiany zapał
FI: nie jestem roztrzepany!
FI: ja cię zaraz roztrzepię
SD: spokój!
FI dodał użytkownika Mr. Error
FI: powiedz mu, że nadaję się na szefa
Mr. Error: nadajesz się na szefa
FI: widzisz, KD?
FI: nadaję się na szefa
Mr. Error: z innego punktu widzenia moja wcześniejsza wypowiedź mogła nie być prawdziwa z racji tego, że nie znam sytuacji
FI: zamknij się, Mr. Error
KD: czyli twój Error dołącza do spisku?
KD: lepszy Error niż Ink
Mr. Error: nie wiem, czy mam to odebrać jako komplement, czy może jako coś z goła innego. A tak w ogóle to nazywajcie mnie Mr. Error.
SD: a czy możemy mu zaufać?
Mr. Error: uważam, iż jestem godny zaufania
FI: więc pomożesz mi?
Mr. Error: tak, pomogę
SD: dobra, mam plan jak możesz pomóc
Mr. Error: co mam zrobić?
SD: znasz multiversum zwane Dreamswap?
Mr. Error: ta nazwa obiła mi się kiedyś o uszy
SD: a wiec plan jest taki:
****time skip****
SD: rozumiesz?
Mr. Error: tak
FI: dzięki, Mr. Error
Mr. Error: proszę bardzo
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro