Ink tu rządzi
Ink utworzył konwersację
Ink dodał użytkowników Dream, Blue, Error, Frisk, Red, SS!Chara
Ink: zapewne zastanawiacie się, po co was tu zebrałem
Error: nie
Error opuścił konwersację
Ink: jak dziecko...
Ink dodał użytkownika Error
Dream: Nie mieliśmy skończyć z pomiędzymultiversalnymi konserwacjami internetowymi?
SS!Chara: pomyśleliście kiedyś jaki dobry musi być w naszym multiversum internet, skoro udało się połączyć alternatywne światy?
Error: dlatego mieliśmy skończyć z tym, to połączenie naruszało strukturę multiversum czy jakoś tak, niezbyt słuchałem Inka, gdy mi to tłumaczył.
Red: Streszczajcie się, w pracy jestem. Czego chcecie?
Ink: udało mi się stworzyć coś, co pozwoli nam kontynuować rozmowy bez niszczenia multiversum. Będziemy się komunikować za pomocą tego komunikatora, gdy skończymy rozmawiać opuszczamy konwersację, gdy wszyscy wyjdą konwersacja będzie usunięta, więc nie będziemy niczego przeciążać. W jednej konwersacji może być maksymalnie sześć osób.
Blue: Ink, nas jest siedmioro.
Ink: nie.
Ink: chwila...
Ink: raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć... Sześcioro.
Frisk: siebie policzyłeś?
Ink: nie... Dobra, Red i tak jest zajęty.
Ink usunął użytkownika Red
Ink: teraz jest nas sześcioro
Error: pięcioro
Error opuścił konwersację
Ink: chciałem tylko, byście przekazali dobrą wiadomość mieszkańcom AU
Ink: i podenerwować Errora.
Ink: Error, wracaj tutaj, nie skończyłem cię denerwować!
Ink dodał użytkownika Error
Error: zostaw mnie.
Ink: nie! Słuchaj, ja załatwiłem wam możliwość pisania z innymi i to ja tu rządzę! Zostajesz, dopuki nie skończę tłumaczyć tego, co chciałem wam przekazać!
Frisk: Ink, przestań się nad nim znęcać.
Error: cicho dziecko, dorośli rozmawiają.
SS!Chara: ta rozmowa nie dotyczy nas już od kiedy Error się odezwał. Jak zacznie rozmawiać z Inkiem to nie sposób ich zatrzymać.
Ink: Error, nie odzywaj się tak do Frisk!
Dream: Ink...
Error: Nie rozkazuj mi!
Ink: będę!
Blue: Dream, Inka tu nie ma. Nie dla nas, teraz jest zajęty swoją kłótnią z Errorem. Wiesz, że wtedy dla niego nie istniejemy
Error: zajmij się swoimi kolegami a mnie zostaw w spokoju!
Frisk: jak tam u was?
Ink: nie, dopuki nie przemówię ci do rozsądku!
SS!Chara: dobrze. Rei radzi sobie coraz lepiej w walce. Ostatnio nawet pokonał mamę na treningu.
Blue: wymyśliłem nowy sos do taco!
Error: najpierw sobie przemów do rozsądku!
Dream: u mnie po staremu. A u ciebie?
Ink: sobie nie muszę.
Error: racja, nie masz do czego.
Frisk: Nic nowego. Mieszkamy w Podziemiu, nie wychodzimy na powierzchnię, by nie ryzykować kontaktu ludzi z potworami. Ostatnio nie zareagowali dobrze...
Ink: Error, jak ja ci zaraz...
SS!Chara: ludzie potrafią być okrutni. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą lubić potwory, ale niektórzy na pewno przyjmą was z otwartymi ramionami.
Frisk: obawiam się, że Asgore znowu kichnie w taki sposób, że wraz z kichnięciem pośle przed siebie magiczny atak i zepsuje jakiś budynek...
Blue: nikomu nic się nie stało, prawda Frisk?
Frisk opuściła konwersację
Blue: czyli tak czy nie?
Dream: raczej komuś się coś stało.
Error: Widzimy się w Underfell za blokami na Powierzchni za godzinę!
Ink: dobra!
Error opuścił konwersację
Ink opuścił konwersację
SS!Chara: w końcu spokój od nich. Powinna być jakaś zasada, by nie dodawać do jednej rozmowy Errora i Inka.
Blue: zgadzam się. Error dokucza Inkowi.
SS!Chara: niestety, ale muszę się z tobą niezgodzić. Ink denerwuje Errora.
Dream: uspokójcie się.
Dream: mam lody, kto ostatni ten nie dostaje!
Blue: będę pierwszy!
Blue opuścił konwersację
SS!Chara: ja muszę zostać w domu. Smacznego!
SS!Chara opuściła konwersację
Dream: i to by było na tyle.
Dream opuścił konwersację
Konwersacja została usunięta.
**************
Nie mam czasu ani weny na poważniejsze książki, ale taką luźniejszą można czasami wieczorkiem popisać, bo nie trzeba się za bardzo skupiać. Myślę, że w tej formie będzie bardziej przejrzyste kto jest kim i łatwiej będzie się nie zaplątać kto jest a kto nie jest w konwersacji itd.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro