Szczerze
W tłumie ludzi całkiem samotna;
Podczas rozmów z przyjaciółmi fałszywy uśmiech naciągnięty na twarz;
Czy to depresja, czy zwykłe życie za mgłą?
W morzu alkoholu chciałabym utonąć, bo wtedy to wszystko znika,
Papieros w ustach i wszystko znika;
Nie ma nic – zostaje tylko pustka,
A przynajmniej nie ma smutku, a może tylko się chowa w cieniu...
Zamglony, przyćmiony winem i odurzony nikotyną.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro