~Lekarz~

- Mamy dla pani wspaniałą wiadomość. Jest pani w ciąży, gratuluję. Za chwilę przyniosę pani wypis. Radzę dużo odpoczywać. - powiedziała pani doktor.

- To wspaniała wiadomość. Tak się cieszę, tak strasznie się cieszę. - odpowiedziałam ze łzami  w oczach.

Zawołałam Yigita.

- Kochanie muszę ci coś powiedzieć. - zaczełam.

- O co chodzi ?

- Jestem w ciąży.- odpiweidziałam.

- To - to wspaniała wiadomość. strasznie się cieszę. Zawołam Merta i mu powiemy. 

- Mercie kochanie chodź tu do nas musimy ci coś powiedzieć. - powiedział ojciec do syna.

- Mamo Nur jak się czujesz? wszystko w porządku? co chcecie mi powiedzieć? pojedziemy na wakacje? - zapytał chłopczyk.

- Nie Mercie czuję się świetnie i wszystko jest w porządku. Ana wakacje nie pojedziemy. Chodzi o to że.... - zaczęła mówić jąkając się.

- Będziesz miał siostrę albo brata  synku. - dopowiedział Yigit.

- Ale super. Mógłby być to brat  bo z bratem można pograć w piłkę i bawić się samochodzikami, a z siostra to tylko można się w dom pobawić i tyle. - powiedział, a jego rodzice się uśmiali tak aby nie sprawić mu przykrości.

-  Kochanie mam już wypis, weź Merta i idźcie do samochodu ja jeszcze skorzystam z toalety i do was przyjdę. - odpowiedziałam.

/W Domu/

- Kochanie jestem już zmęczona położysz Merta spać i przyjdziesz do mnie?

- Położę go do spania ale mam jeszcze coś do załatwienia więc przyjdę później. - powiedział Yigit.

- No trudno. 

- Dobranoc księżniczko. - powiedział mój ukochany kierująć się w kierunku Drzwi.

- Dobranoc. - odpowiedziałm po cichutku.

^ Piszcie jak się wam podoba, jakie mogą byc dalsze losy bohaterów a teraz się z wami żegnam  elo^