•11•
- Nieźle Rose!- Kosmitka pochwaliła mnie za pokonanie pierwszego przeciwnika.
- Mina, możesz mi w czymś doradzić?- mówiąc to, spojrzałam na różowowłosą która właśnie powaliła kolejnego robota.
Mina spojrzała na mnie i dała mi znak bym mówiła
- No więc, podsłuchałem rozmowę Todorokiego i Momo...
- O! Zapowiada się ciekawie.- posłała mi zaciekawione spojrzenie, jedna odrazu potem kolejny robot zbliżył się do niej. W kilku szybkich ruchach rozprawiła się z przeciwnikiem.- kontynuuj.- zachęciła mnie.
Szybko się rozejrzałam, by upewnić się że nikt nas nie słyszy. Był by niezły przypał gdyby ktoś się dowiedział. - A więc, nie wiem czy wiesz ale Todoroki i Momo chodzili ze sobą.
Mina zatrzymała się i ponownie na mnie spojrzała, po jej wyrazie twarzy wywnioskowałam że była zaskoczona tym faktem. Czy jest możliwe że nikt nie wieszał o ich związku? W sumie miało by to sens, Todoroki nie był szczęśliwy z brunetką więc zapewne się nie chwalił że z nią jest.
- Słyszałam jak Todoroki z nią zrywa i ...- w tym monecie urwałam. Przede mną stał robot, niestety zwierze było dość daleko i zajmowało się innym robotem. Wybiłam się w górę i z mocnym zamachem kopnęłam robota w głowę która okazała się twardsza niż na początku zakładałam, ale ostatecznie górna cześć robota oderwała się od reszty.- Podsłuchałam ich rozmowy przez przypadek, na początku chciałam tylko pogadać z Todorokim o tym co się stało przedwczoraj.- A No tak nie powiedziałam jeszcze nikomu co stało się ostatnio w parku.
-A co się stało przedwczoraj?- zapytała moja partnerka, która była zajęły kilkoma robotami które atakowały ją jednocześnie. Bez zawahania posłałam w tamtym kierunku przyznanego prze zemnie nosorożca, bez problemu rozprawił się z tymi przeciwnikami.
- Poszłam wieczorem do parku i zaatakował mnie złoczyńca. Jakoś tak wyszło że zaczął mnie dusić. A kiedy zaczęłam tracić przytomność ktoś mnie uratował.- Wzięłam rozbieg i wyskoczyłam dość wysoko w powietrze z zamiarem zaatakowania ostatniego robota, okazał on się jednak szybszy i sprytniejszy ode mnie. Złapał mnie za nogę i szybko sprowadził do parteru, w tamtym monecie zjawiskowo zaryłam twarzą w ziemie.
- Nic ci nie jest?!- kosmitka szybko do mnie podbiegła. Robot szykował się do uderzenia mnie w plecy, nawet nie mógł walnąc gdzie indziej bo leżałam plackiem na ziemi. Powinnam teraz uciekać ale maszyna mocno trzymała mnie za nogę uniemożliwiając mi tym samym ucieczkę. Z pomocą przyszła mi dziewczyna, wyprostowała ręce w stronę ostatniego robota i wystrzeliła w niego swój kwas, zrobiła to pod dużym ciśnieniem i kilka dużych kropel żrącej substancji poleciało w moją stronę. Na szczęście żadna mgnienie dosięgnęła.
Mina pomogła mi wstać z ziemi, posłałam jej uśmiech i kiwnęłam głową na znak podziękowania za ratunek.
Szybkim krokiem ruszyłyśmy w stronę trybun by popatrzeć na pozostałe walki, usiadłyśmy jednak kawałek dalej od wszystkich by móc dokończyć rozmowę.
Opowiedziałam Minie o tym co stało się w parku, o tym że gdy obudziłam się w szpitalu Todoroki spał obok i dokładnie opowiedziałam jej o zajściu w szatni. Dziewczyna polowała kilka razy głową na znak że rozumie.- Myślisz że podobasz się Todorokiego?- powiedziała entuzjastycznie i spojrzała na mnie z iskierkami w oczach.
Ze wszystkich pytań jakie mogła zadać musiała zapytać właśnie o to?! Moja twarz w tamtym monecie była czerwona jak burak. Nie byłam pewna co czułam do tego chłopaka, za krótko go znam by coś o nim powiedzieć, w sumie ja go w ogóle nie znam, mijamy się tylko co jakiś czas i zamienimy ze sobą pare słów. -N-nie wiem, nie rozmawiałam z nim za dużo i prawie w ogóle go nie znam, więc co mam wiedzieć co o mnie myśli!
Mina uśmiechnęła się.- A ja myśle że wpadłaś mu w oko. Nasz Todoroki rzadko z kimś rozmawia i zazwyczaj siedzi cicho, ale z tego co mówiłaś rozmawia z tobą nawet dużo, myśle że powinnaś spróbować się z nim zakolegować. A kiedy będziesz go lepiej znała, kto wie, może stworzycie wspaniałą pare.- Różowo-włosa zaśmiała się. Jej wypowiedz spowodowała tylko to że jeszcze bardziej się zaczerwieniona na twarzy.
Spojrzałam na Todorokiego który był kilka rzędów ławek niżej. Czy dałabym radę się z nim zakolegować? Czy powinnam posłuchać się Miny i spróbować nawiązać z nim jakiejś głębsze relacje? Chyba nie jestem na tyle odważna.
Otworzyłam już usta i chciałam powiedzieć mojej koleżance że nie ma szans, żebym zaprzyjaźniła się z Todorokim. Jednak Mina wyprzedziła mnie i powiedziała.- Nie martw się, stworze wam jakąś okazje do nawiązania jakiejś głębszej relacji.- uśmiechnęła się przy tym dwuznacznie, co ta dziewczyna ma w głowie?! Zaczynam się bać, może chce naszą dwójkę zamknąć w jednym pokoju i nie wypuszczać dopóki się w sobie nie zakochamy?! Może uda mi się jakoś wymigać do tego
- Mina... naprawdę dziękuje...- Różowo-skóra zakryła mi usta ręką. - Nic już nie mów, ja się wszystkim zajmę.- mam chociaż nadzieje że nie podzieli się sokiem pomysłem z innymi, choć szczerze w to wątpię.
Czy ja naprawdę chce się zaprzyjaźnić z Todorokim? Tylko po to by sprawdzić potem czy mi się podoba? Jedyne co mogę powiedzieć o nim to to że jestem nim zaintrygowana.
Nikt się nie spodziewał, ale tak, ta książka dalej żyje!
Postanowiłam ją kontynuować, zdecydowałam się na to po rozmowie z pewną osobą, więc możecie jej dziękować, gdyby nie ona książka dalej by stała nietknięta.
Rozdziały nie będą się pojawiać regularnie, ale przynajmniej będą się pojawiać.
Jeśli chodzi o tamte dwa fanfiki, to chce powiedzieć że są one prawie gotowe i powinny się pojawić w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Jest jeszcze książka za pierwsze miejsce w konkursie, ona też jest w miarę gotowa, może opublikuje ją w tym miesiącu ale nie obiecuje.
Jest jeszcze jedna sprawa w sprawie konkursu z poprzednich rozdziałów:
Prace wysłała mi jeszcze jedna osoba, a dokładnie Raonka
Mi osobiście bardzo się podoba ten rysunek, choć nie jest pokolorowany.
Jako iż one-shoty nie są moją mocną stroną (przekonałam się pisząc dwa poprzednie one-shoty) za jakiś czas powinna również pojawić się książka przeznaczona właśnie dla autorki powyższego zdjęcia.
Tak więc do następnej części~
❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro