Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12

Pov Niall

- Co ty tu robisz Louis? - pytam go. Od razu donieśli mi o jego przyjeździe. Tylko najbardziej mnie ciekawi po co się tu zjawił. Nie jest tu do niczego potrzebny.

- Musimy pogadać - rzuca krótko. Wygląda na nieźle wkurzonego tylko szkoda że wcale nie obchodzą mnie jego humorki.

- Dobra chodź - obaj idziemy do mojego gabinetu.

- Co ty do choler odpierdalasz! - naskakuje na mnie gdy już jesteśmy na miejscu. On chyba naprawdę zapomina kto tu rządzi no, bo na pewno nie on. A ja nie zamierzam tolerować takiego zachowania.

- Nie mam pojęcia o czym ty mówisz - pewnie chodzi mu o Nicole, ale stracił do niej całkowite prawo gdy mi ją oddał. Powinien się cieszyć jak czasem pozwolę mu z nią porozmawiać. Choć jeśli będzie się mocno wtrącać między to odseparuje ją od niego. Nie pozwolę nastawiać mojej przyszłej żony przeciwko mnie.

- Jak to o czym? Obiecałeś ją dobrze traktować, a już po kilku dniach ją pobiłeś - a co go to obchodzi.

- To moja sprawa jak ją traktuje. A tak poza tym to mocno nie oberwała.

Pov Louis

Jak to dla niego nie jest mocno to aż się boję myśleć co on może jeszcze zrobić mojej małej siostrzyczce. Może wcześniej jakoś bardzo tego nie okazywałem, ale bardzo ją kocham.

- Nie taka była kurwa umowa, miał jej nawet włos z głowy nie spaść.

- To jest tak na początek. Nauczy się co jej wolno, a czego nie i wtedy będzie dobrze - siada sobie w fotelu, i z szafki wyciąga paczkę papierosów, a następnie je zapala.

- Okej zróbmy tak. Zabiorę ją teraz ze sobą, a do ciebie wróci dopiero po ślubie - śmieje się na moją propozycje. Co tu do cholery jest śmiesznego, bo ja nie widzę.

- Mowy nie ma! Nicole teraz jest moja i już nigdy jej nie odzyskasz.

- Może, ale chociaż mnie nie znienawidzi tak jak ciebie. Bo dobrze znam Nikki i wiem że swoim zachowaniem ją do siebie zniechęcasz - no i wreszcie zszedł mu ten głupi uśmiech.

- Minie troche czasu i się do mnie przyzwyczai i będzie ze mną szczęśliwa - mówi dumnie.

- Mylisz się, tylko ja mogę sprawić, że moja siostra się do ciebie przekona - jest po nim widać że ma wątpliwości po tym co mu powiedziałem - To jak mogę ją ze sobą zabrać?

Pov Nicole

Nie ma już ich ponad godzinę, a ja z sekundy na sekundę zaczynam się coraz bardziej martwić. Obaj są bardzo narwani i kompletnie nieprzewidywalni, przez  każdy, a nawet najgłupszy pomysł może im przyjść do głowy.

Po kolejnych piętnastu minutach przychodzi do mnie Louis.

Im więcej waszych konkretnych komentarzy tym szybciej kolejny rozdział. Może nawet dziś.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro