10
Pov Nicole
- Louis musisz po mnie przyjechać - nagle telefon zostaje mi wyrwany, a gdy się odwracam widzę przed sobą wkurzonego Nialla.. No to już po mnie. On mnie za to zabije i to w bardzo bolesny sposób.
- Nie słuchaj jej troszeczkę się pokłóciliśmy, ale już jest dobrze - mówi i kończy połączenie, a następnie roztrzaskuje mój telefon o płytki. Odebrał mi mój jedyny środek komunikacji. - Ty naprawdę myślisz, że możesz tak po prostu ode mnie odejść? - warczy i jeszcze bardziej się do mnie zbliża.
Łapie mnie za włosy i wyciąga z łazienki, następnie rzuca mnie na łóżko. Przerażenie przejmuje kontrolę nad moim ciałem, nie potrafię wydusić z siebie ani jednego słowa.
Mocno ściska moją szczękę i nakierowuje tak bym patrzyła mu w oczy które nie są już koloru niebieskiego tylko ciemne niczym noc.
- Zrozum wreszcie że nigdy mnie nie zostawisz już na zawsze będziesz mną - czuję mocne pieczenie policzka. Uderzył mnie. Gdybym w tym czasie stała to jestem pewna że siła uderzenia by mnie zwaliła z nóg - Zrozumiała ? - głośno wrzeszczy.
Kiwam głową, ale taka forma odpowiedzi mu nie wystarczyła.
- Odpowiedź - krzyczy i ponownie mnie uderza tylko, że tym razem robi to tak mocno, że czuję iż z nosa zaczyna mi cieknąć krew.
- T- tak zrozumiałam - jąkam się. Nie potrafię normalnie wypowiedzieć tego słowa.
Dlaczego musi mnie to wszystko spotykać?
Czemu to ja muszę cierpieć za błędy Louisa?
- To bardzo dobrze kochanie, bo jak spróbujesz tego jeszcze raz to wtedy się przekonasz jaki jestem gdy się naprawdę zdenerwuje.
Potem robi coś czego nigdy bym się po nim nie spodziewała, a mianowicie nachyla się nade mną i całuję mnie w czoło i przytula. Czuję się tak bezsilna, że zaczynam cicho płakać.
- Nie płacz malutka. Tylko już nie rób takich rzeczy bo przez to oboje cierpimy - przykrywa nas kocem. - Śpij kochanie.
Pov Louis
Cholera. A jak Niall naprawdę jej coś zrobił w końcu Nikki nie dzwoniłaby do mnie z byle powodu o drugiej nad ranem prosząc bym ją stamtąd zabrał. I jeszcze tak nagle wyrwał jej telefon. Wcale nie podoba mi się ten jej cichy i przestraszony głos całkiem do niej nie podobny. Jeśli mojej małej siostrzyczce stanie się jakaś krzywda to ja tego nie zniosę.
Przez resztę nocy nie potrafię zasnąć cały czas mam w głowie to co Niall może robić Nicole. Kurwa przecież on zabił swoją żonę w ciąży to też nie będzie miał żadnych hamulców względem Nikki.
Jestem najgorszym bratem na świecie poświęciłem swoją niewinną siostrę ale teraz to się zmieni pojadę i na własne oczy sprawdzę czy jest cała.
Jak się postaracie i będą naprawdę konkurent komentarze to następny dostaniecie jeszcze dziś, a może nawet i dwa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro