Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10

Pov Nicole

- Louis musisz po mnie przyjechać - nagle telefon zostaje mi wyrwany, a gdy się odwracam widzę przed sobą wkurzonego Nialla.. No to już po mnie. On mnie za to zabije i to w bardzo bolesny sposób.

- Nie słuchaj jej troszeczkę się pokłóciliśmy, ale już jest dobrze - mówi i kończy połączenie, a następnie roztrzaskuje mój telefon o płytki. Odebrał mi mój jedyny środek komunikacji. - Ty naprawdę myślisz, że możesz tak po prostu ode mnie odejść? - warczy i jeszcze bardziej się do mnie zbliża.

Łapie mnie za włosy i wyciąga z łazienki, następnie rzuca mnie na łóżko. Przerażenie przejmuje kontrolę nad moim ciałem, nie potrafię wydusić z siebie ani jednego słowa.

Mocno ściska moją szczękę i nakierowuje tak bym patrzyła mu w oczy które nie są już koloru niebieskiego tylko ciemne niczym noc.

- Zrozum wreszcie że nigdy mnie nie zostawisz już na zawsze będziesz mną - czuję mocne pieczenie policzka. Uderzył mnie. Gdybym w tym czasie stała to jestem pewna że siła uderzenia by mnie zwaliła z nóg - Zrozumiała ? - głośno wrzeszczy.

Kiwam głową, ale taka forma odpowiedzi mu nie wystarczyła.

- Odpowiedź - krzyczy i ponownie mnie uderza tylko, że tym razem robi to tak mocno, że czuję iż z nosa zaczyna mi cieknąć krew.

- T- tak zrozumiałam - jąkam się. Nie potrafię normalnie wypowiedzieć tego słowa.

Dlaczego musi mnie to wszystko spotykać?

Czemu to ja muszę cierpieć za błędy Louisa?

- To bardzo dobrze kochanie, bo jak spróbujesz tego jeszcze raz to wtedy się przekonasz jaki jestem gdy się naprawdę zdenerwuje.

Potem robi coś czego nigdy bym się po nim nie spodziewała, a mianowicie nachyla się nade mną i całuję mnie w czoło i przytula. Czuję się tak bezsilna, że zaczynam cicho płakać.

- Nie płacz malutka. Tylko już nie rób takich rzeczy bo przez to oboje cierpimy - przykrywa nas kocem. - Śpij kochanie.

Pov Louis

Cholera. A jak Niall naprawdę jej coś zrobił w końcu Nikki nie dzwoniłaby do mnie z byle powodu o drugiej nad ranem prosząc bym ją stamtąd zabrał. I jeszcze tak nagle wyrwał jej telefon. Wcale nie podoba mi się ten jej cichy i przestraszony głos całkiem do niej nie podobny. Jeśli mojej małej siostrzyczce stanie się jakaś krzywda to ja tego nie zniosę.

Przez resztę nocy nie potrafię zasnąć cały czas mam w głowie to co Niall może robić Nicole. Kurwa przecież on zabił swoją żonę w ciąży to też nie będzie miał żadnych hamulców względem Nikki.

Jestem najgorszym bratem na świecie poświęciłem swoją niewinną siostrę ale teraz to się zmieni pojadę i na własne oczy sprawdzę czy jest cała.

Jak się postaracie i będą naprawdę konkurent komentarze to następny dostaniecie jeszcze dziś, a może nawet i dwa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro