Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 31

Estera

-Chciałem cię o coś spytać. To coś bardzo ważnego.- powiedział i spojrzał na mnie tymi swoimi czekoladowymi oczami...

Przez kilka sekund myślałam, że zaraz padnę na zawał.

-Zostaniesz moją dziewczyną?- wypalił nagle, a mi odebrało mowę. Czy to czasem nie za szybko? Przecież jeszcze jakieś półtora miesiąca temu się nienawidziliśmy, wogule to czy ja czuję cokolwiek do Janka? Dobra jest przystojny i wogule, ale czy ja go kocham? W tym momencie spojrzałam w te piękne tęczówki. Czy jakbym go nie kochała zerwałabym z Erykiem? Zgodziłabym się na ten wyjazd? Zamieszkałabym z nim? Kurczę! Ja kocham tego debila, który całkowicie przypadkiem wywrócił mi życie do góry nogami.

-T...- a jakby się z nim podroczyć?- No nie wiem, pamiętaj, że jestem na ciebie fochnięta.

-A...ale...- zaczął się jąkać. Chyba na prawdę mu zależało.- Esti... ja... ja...

Zamiast mu coś powiedzieć, pocałowałam go czule w usta. Chłopak oddał pocałunek, nie mówiąc już nic więcej.

-Mam nowy sposób na uciszanie cię.- powiedziałam i znowu musnęłam jego usta. W między czasie usiadłam na kolanach Jaśka.

-Więc jednak się zgadzasz?- dopytał, a ja pokiwałam głową na "tak". Później chodziliśmy jeszcze chwilę po plaży i podziwialiśmy zachód słońca. Kiedy mieliśmy już wracać, Janek zrobił zdjęcie naszych splecionych rąk, pod którymi było narysowane, przez nas, na piasku serce. Wstawił je na swojego fanpage'a z podpisem:

Najlepszy obóz, prawda Esti?

Hejka Nutki! Został tylko epilog...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro