Oto i Ironhide. Postać która niestety umarła 3 części. Pamiętam jego teksty...*smuteczek*
Ale nie czas na łzy czas na opowieść!

Frakcja Autoboty
Ranga Wicelider, zbrojmistrz
Wielkość Około 6,7 m wzrostu
Alt-mode Chevrolet GMC TopKick C4500
Uzbrojenie Dwa działa naramienne. Dwie strzelby, duże dzialo
Status Nie żyje 😢

Był Autobotem, przyjacielem, zastępcą oraz prawa ręka Optimusa Prime’a. Pełnił funkcję zbrojmistrza, technika oraz lidera podczas nieobecności Prime’a. Zaraz po nim najpotężniejszy z Autobotów. Jego imię można przetłumaczyć jako „żelaznoskóry”.

Ironhide był olbrzymim robotem. Ustępował nieco wielkością Optimusowi, był jednak bardziej masywny i potężniej zbudowany. Odznaczał się masywną sylwetką oraz dużą siłą fizyczną. Transformował się w czarnego pickup'a Chevrolet GMC TopKick C4500.

Główną specjalizacją Ironhide’a była broń i uzbrojenie. On sam był świetnie wyposażony – w walce posługiwał się dwoma wielkimi działkami umieszczonymi na przedramionach. Jedno z nich było obrotowym miotaczem pocisków, drugie zaś działem o mocy małej armaty. Nie posługiwał się bronią białą. W czasie działalności w NEST posługiwał się też innymi broniami, w tym innym, większym działkiem lub dwoma potężnymi strzelbami.

Posiadał ogromne doświadczenie w bojach, odwagę i brawurę. Miał też świetny węch, pozwalający mu wyczuć Deceptikona z dużej odległości. Po mimo dużej masy i wielkiej sylwetki potrafił być zaskakująco zwinny.

Początkowo Ironhide przejawiał pogardliwy stosunek do ludzkości. Nie była to w istocie wrogość, lecz bardziej dystans spowodowany dostrzeganiem przez niego wrodzonego okrucieństwa i głupoty naszego gatunku. Z biegiem czasu wicelider Autobotów zmienił nieco swój światopogląd. Walcząc ramię w ramię z żołnierzami NEST’u nawiązał nawet przyjaźń z wieloma z nich.

Przybycie na Ziemię

Ironhide przybył na Ziemię w odpowiedzi na sygnał nadany przez Bumblebee. Wylądował w mieście w okolicach Nevady lub Arizony. Rozpił się w basenie obok ekskluzywnej willi i zaskandował wygląd zaparkowanego pickup’a. Odnalazł pozostałe Autoboty i towarzyszył im podczas reszty wydarzeń. Podczas konfliktu z ludźmi rozbroił agentów Sektora 7.

Podczas finałowej konfrontacji w Mission City Ironhide walczył z Brawlem. Przy wspólnym wysiłku jego i pozostałych Autobotów olbrzym został pokonany. Stoczył również walkę ze Starscream’em. Po zaciętej wymianie ognia wicelider Deceptikonów uciekł, pozostawiając osłabionego Autobota.

Po zakończeniu bitwy rząd postanowił nawiązać współpracę z Autobotami, powołując tajną organizację wojskową NEST. Ironhide został jednym z jej głównych członków, nadal pozostając wiceliderem Autobotów.
Zemsta Upadłego

Ironhide brał udział we wszystkich akcjach bojowych. Autoboty rozprawiły się z grupami Deceptikonów na pięciu kontynentach, z czego największą operacją było unieszkodliwienie Demolishora i Sideways’a w Szanghaju.

Po śmierci Optimusa przejął stanowisko lidera. Zgodnie z instrukcją Sama Witwicky’ego poleciał pod egipską Gizę wraz z ciałem Optimusa. Brał czynny udział w bitwie, która się tam rozpętała. Zakończyła się ona wskrzeszeniem Optimusa i zwycięstwem.
Ciemna strona księżyca, Śmierć 😢

Po odnalezieniu na Księżycu Sentinela Prime’a były lider Autobotów został przywieziony na Ziemię i obudzony w drugiej bazie NEST w Waszyngtonie. Ironhide przez pewien czas robił za jego ochroniarza, gdyż ten był – jak sądziły Autoboty – narażony na zamach ze strony Deceptikonów. W międzyczasie doszło do konfrontacji Autobotów z trzema Dread’ami – zezwierzęconymi Deceptikońskimi wojownikami. Areną walki stała się autostrada pod Waszyngtonem, gdzie zginął pierwszy z agresorów oraz ulice miasta, gdzie Ironhide oraz Sideswipe osaczyli pozostałych wrogów. Wszyscy czterej wzięli siebie nawzajem na muszki. Ironhide kazał im rzucić broń w zamian za pozwolenie na odejście. Dread’si rzucili broń, jednak zaatakowali Autoboty za pomocą zapasowego uzbrojenia. Ironhide i Sideswipe zastrzelili ich jednak bez problemu.

Zaraz potem przybyli do bazy NEST. Doszło jednak do nieprzewidzianych wydarzeń – Sentinel nagle ujawnił swoją zdradę i zastrzelił odwróconego do niego tyłem Ironhide’a. Żelaznoskóry został przestrzelony na wylot przez klatkę piersiową pociskiem rdzawiącym, powodującym niszczenie rany. Sentinel następnie zdemolował bazę i wykradl filary z sejfu.

Szczątki Ironhide’a zostały prawdopodobnie pochowane na Diego Garcia.

Oto i smutny koniec Ironhide *smutna muzyczka* Aż znicz dla niego zapalę[*].

Aaaa teraz zmieniamy temat na bardziej pogodny. Więc jestem bardzo szczęśliwa że jednak ktoś czyta moje opowieści. Dziękuję wam za to. Tylko obserwujących jeszcze brakuje, ale to szczegół.
Well...