Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

''- To zawsze było coś więcej, Kath.''

''- Myślisz, że kiedyś mnie pokochasz? Tak naprawdę?

- Nie bądź głupia, miłość nie istnieje.

- W takim razie w co wierzysz, skoro nie w miłość?

- Wierzę w siebie. I w dobry seks.''

''- Zrób to. Dlaczego tak bardzo się boisz? To łatwe.

- Wcale nie. To jest coś więcej niż tylko trudne i mniej niż łatwe. Pomiędzy.

- Boisz się położyć na torach. To nie jest nic pomiędzy, to się nazywa tchórzostwo.''

''- Nie chcę być kochana, chcę być sobą. A twoje ''widzi mi się'', to kompletny żart.

- To nie jest jakieś tam ''widzi mi się''. Chciałabym czuć się kochana.

- No cóż, każdy ma marzenia, których nie da się spełnić. Na przykład ja chciałabym polecieć na księżyc i widzisz? Siedzę teraz w damskim kiblu na jakieś imprezie, ponieważ ty jesteś beksą.''

  "- Kate, od kiedy spotkałaś tą całą Evans, jesteś jakaś inna. Nie spędzasz z nami tyle czasu co wcześniej. 

 - Nie wiem o co ci chodzi, Caroline. Nie widzę żadnej różnicy." 

 "- Am, co mam robić? Chcę byś odwzajemniała moje uczucia. Chcę, być rozpieszczała mnie na każdym kroku." 

 "- Katherine, córeczko dlaczego z twojego konta bankowego zniknęło ponad 20 tyś. dolarów?

- Nie wiem tato." 

 "- Mam dość! Każdy sądzi, że zna mnie najlepiej, gdy tak naprawdę mnie nie zna!"  

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro