30.
Gdy Klaus skończył pisać listy poczuł się lepiej, lżej. Wyrzucił z siebie uczucia i mógł ruszyć dalej.
Pożegnał się z Hayley, choć pewnie nigdy do końca się pogodzić się z jej stratą.
Nie zasłużyła na to.
A on nie doceniał jej tak jak powinien gdy była przy nim.
Nie zauważył jak wiele dla niego znaczy.
Dopiero gdy zniknęła zrozumiał jak bardzo ją kocha.
Tak naprawdę.
Ale teraz już nic nie może na to poradzić, można tylko żyć dalej.
Dlatego wstał i udał się do pokoju swojej córki. Obiecał że będzie dla niej najlepszym ojcem jak tylko się da i zamierzał dotrzymać tej obietnicy.
Bardzo kochał Hope.
A ona przypominała mu Hayley, którą też kochał.
Kochał je obie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro