Epilog
Odchodząc od akcji w książce, dokładnie dzisiaj (14/15.04.2018) mija 106-ta rocznica zatonięcia Titanica.
Wielka tragedia, czy symbol przepychu?
Ocena tej katastrofy, to bardzo sporny temat, jednak mimo to, że od tamtej pamiętnej nocy dzieli nas cały wiek, pamięć o ofiarach i ocalałych pozostała...
W odmiennym stanie jest sam wrak transatlantyka. Pomimo rozkradania go przez nielegalne wyprawy batyskafami, czas i bakterie niszczą Titanica.
Powracając do tematu ludzi, nie możemy zapomnieć o bohaterach, dzięki którym ewakuacja dała częściowo pozytywne skutki.
Kapitan Edward J. Smith i oficerowie- ich odwaga i zachowanie zimnej krwi, pozwoliła na opanowanie tłumu, a sam dowódca poszedł na dno, wraz ze swoim statkiem.
Margaret ,,Molly" Brown- zorganizowała zbiórkę pieniędzy dla ocalałych z 3 klasy.
Cała obsługa techniczna- uwięzieni pod pokładem, dopilnowali, aby na statku do końca paliło się światło.
Thomas Andrews- osobiście pilnował ewakuacji, ładując do w połowie pustych szalup pasażerów.
Kapitan Arthur Rostron- dowódca Carpathii, który wyciągnął ze swojego statku niepobitą już później prędkość, tylko po to, aby jak najszybciej zdążyć na miejsce katastrofy.
Członkowie orkiestry na Titanicu- zagrali do końca, dodając otuchy tłumowi pasażerów, którzy walczyli o życie.
Radiotelegrafiści- wzywali pomoc najdłużej, jak tylko mogli, po to, aby pozostać w kontakcie z innymi jednostkami.
Nie zapominajmy także o blisko 1500 pasażerach, którzy zginęli tamtej nocy.
Kwestia wraku była także ciekawą historią. Już po samej katastrofie, rodzina Astorów planowała odnalezienie go i wyciągnięcie, a w latach 70-tych zaczęła się batalia o to, kto go odkryje. Dopiero w 1985 roku, doszło do odnalezienia wraku przez Roberta Ballarda, dla którego była to ostania szansa, ze względu na kończące się pieniądze.
Jak się okazało, statek podczas tonięcia złamał się, a nie jak utrzymywano, że poszedł na dno w całości.
To wydarzenie zapoczątkowało ,,drugie życie" Titanica.
Zaczęły się badania, zejścia do wraku i odkrywanie tajemnic, które mroczne wody Atlantyku skrywały od 1912 roku.
Wreszcie, dopiero po 100 latach, w 2012 roku, ustalono finalną wersję zdarzeń.
Tragedia Titanica stała się także inspiracją dla wielu twórców. Powstało wiele książek i filmów, jak choćby: ,,Pamiętna noc", czy ,,Titanic" (1997 rok).
Na świecie znajduje się także bardzo dużo muzeów, poświęconych Titanicowi, jednak największy jego memoriał powstaje w Chinach.
Replika statku w skali 1:1, to coś niebywałego. Co prawda, nie podzieli on losu swojego poprzednika, bo nie popłynie w rejs, jednak będzie główną atrakcją w parku rozrywki.
Jak na razie, prace idą w dobrym kierunku.
Kończąc już ten rozdział, musimy pamiętać, że żadne badania, czy próby ratowania wraku nie pomogą, bo natura zrobi swoje, ale dzięki samej pamięci i przekazywaniu jej innym, wszyscy, którzy związani byli z tragedią Titanica, nie umrą na zawsze w zapomnieniu, a sama historia ukaże przyszłym pokoleniom, jak bezcenne jest ludzkie życie i jak łatwo je stracić...
,,Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka
A oni w tańcu śnią"- Lady Pank
Bardzo dziękuję Pani Ewelinie Agacie Milik za pomoc w ustaleniu zgodności historycznej wydarzeń.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro