Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 6 Miesiąc później...

-Josh czy możesz mi już odsłonić oczy?

-Już prawie jesteśmy.

-Proszę bardzo..

-Co to ? - Byłam zszokowana ale w pozytywny sposób. Byliśmy na dachu budynku. Wszędzie były kwiaty, biały duży koc i jakiejś jakiejś przekąski czy coś w tym stylu.

-Maya?

-Tak?

-Mam pytanie czy..

-Tak tak Josh - Od razu zrozumiałam o co mu chodzi.

-Szybko Josh mnie przytulił i 2 razy się okręciliśmy.

~Miesiąc później...

Dobrze wicie że teraz do zajęć artystycznych doszło takie coś jak taniec i dokładnie od dziś za 2 tygodnie odbędzie się konkurs w parach i te pary będę przydzielała ja i jeśli chcecie zaliczyć ten przedmiot musicie zatańczyć a dwie najlepsze pary wyjadą do Włoch na konkurs, w którą będą udział brać uczniowie z całego świata.

O nie.. pani będzie wybierać Proszę tylko nie on , proszę tylko nie on - Cały czas powtarzałam to sobie w myślach.

Więc ja zaczynam:

Riley ty będziesz z Faklem - Dziękuję pani. Bardzo się ucieszyłam, że to z Farklem będę tańczyć. Widziałam minę niezadowolonej Smackle, chociaż nie przeszkadzało mi to.

Smackle z Charliem, Sofia z Maxim, Dove z Marco ,Camila z Alexem, i została nam jedna karteczka czyli Maya będzie z Lucasem.

Co za pech. Dlaczego? To jest tylko zadanie więc muszę sobie z nim poradzić nie ważne kto będzie moim partnerem.

-Riley i jak cieszysz się? 

-Bardzo.

-Ale to Smackle nie jest zbytnio zadowolona.

-Maya przecież Farkle to nasz przyjaciel ale poza tym to ja od początku uważałam, że Farkle zasługuje na kogoś lepszego.

-Riley wszystko OK? - Zapytałam przyjaciółkę.

-Tak. A dlaczego miało by być coś nie tak?

-Zawszę gdy widzisz ich razem jakoś dziwnie się zachowujesz, tak jakbyś była zazdrosna.

-Maya głupoty pleciesz.

-Jak uważasz.

-Maya! Usłyszałam wołanie gdy już odchodziłam. A to był kto ? No oczywiście on.

 -Maya kiedy możemy zrobić pierwszą próbę? Spotkać się by wszytko omówić? Może teraz? Mamy już koniec lekcji.

-Nie, nie teraz dlatego że jestem już umówiona z Joshem ale może jutro? Sobota więc mamy wolne a szkoła będzie otwarta więc możemy przyjść poćwiczyć. Przepraszam Lucas już przyszedł po mnie.

-Cześć Lucas. - Powiedziałam i podbiegłam do mojego chłopaka, ucałowałam go i poszliśmy.

-Lucas tu jesteś może pójdziemy gdzieś?

-No jasne Riley.

--------------------------------------------------------------------------------

Nie miałam żadnego pomysłu na ten rozdział. Kompletna pustka. Nie wiedziałam czy Joshaya czy może już bliżej Lucaya ale jest co jest. Tym konkursem tanecznym zainspirował mnie 2 sezon serialu Violetta.









Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: