Rozdział 10 ???
Pierwsze miejsce zdobywają MAYA HART i LUCAS FRIAR - Gdy usłyszeliśmy te słowa tuliliśmy się i skakaliśmy z radości, że wygraliśmy ten konkurs. Byliśmy prze szczęśliwi. Wszyscy nam gratulowali i później mieliśmy małą imprezę po tym konkursie. Musiałam na chwilkę opuścić moich rozmówców. gdyż musiałam odebrać telefon.
-Gratulację kochanie.
-Dziękuję Josh.
-Bardzo mi przykro, że nie mogłem zostać na występie.
-Nic nie szkodzi. Studia są ważniejsze. Nie przejmuj się.
-Maya a kiedy wracacie?
-Josh my wyjeżdżamy za 2 dni.
-Już nie mogę się doczekać kiedy cię zobaczę.
-Ja też. Ale teraz muszę już kończyć. Pa kochanie.
-Widzimy się za 2 dni. Do zobaczenia.-Odpowiedział Josh i rozłączyłam się i poszłam do moich znajomych.
-O której dziś wyjeżdżamy?-Zapytałam Riley.
-O 20 jedziemy na lotnisko a lot mamy na 22.
-A to dobrze. Wyśpię się w samolocie i zrobię Joshowi niespodziankę.
Lot zleciał mi bardzo szybko bo go przespałam więc gdy wróciłam do domu odświeżyłam się i poszłam do akademika Josha by się z nim zobaczyć.
-Josh kochanie wróciłam. - Powiedziałam wchodząc pewnym krokiem i po tym co zobaczyłam momentalnie się zatrzymałam.
-Maya ale to nie jest tak ja ci to wszytko wytłumaczę.
-Teraz widzę jak wygląda ta twoja nauka.
-Ale to nie jest tak.
-Wiem co widziałam. Żałuje tylko, że straciłam na ciebie czas. Masz tu ten swój łańcuszek możesz podarować go jej tylko napis sobie zmień. - Powiedziałam rozwścieczona i wyszłam z akademika.
Jestem zła na niego bo gdyby nie był ze mną to może by mi wyszło. - Myślałam i wpadłam na kogoś.
-Maya co się stało?
Nic nie odpowiedziałam tylko wtuliłam się w Lucasa bo to na niego wpadłam.Ale później szliśmy i opowiedziałam mojemu przyjacielowi co się stało, i że Josh ma inną.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest to bardzo króciutki i ostatni rozdział tej opowieści i będzie jeszcze epilog.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro