#4
HPinkLove: Kochaliście się?
Louis przez dwa dni nie dotykął telefonu. Wiadomość od tajemniczego mężczyzny ciągle odbijała się echem w jego głowie. Nawet jego praca nie pozwoliła mu zapomnieć o tym. A teraz stał tu w Londynie na Wembley i rozgladał się po jeszcze pustym stadionie. Za kilka godzin miał się zapełnić po brzegi. Bał się tego, bo coś gdzieś mu mówiło, że Harry tam gdzieś będzie. To budziło w nim paniczny lęk.
Jednak za nim to wszystko się zacznie coś kazało mu odpisać chłopakowi.
Tommo: Myślę, że dalej się kochamy
HPinkLove: To w czym problem?
Tommo: Tak jest lepiej
HPinkLove: Dla kogo?
Tommo: Dla niego..
HPinkLove: To tylko złudne
Może on na Ciebie czeka? Może Ci wybaczy, skoro Cię kocha
Tommo: Na pewno by mi wybaczył. Znam go na tyle, że wiem, że to by zrobił
HPinkLove: To w czym problem? Idź i bądźcie szczęśliwi razem
Tommo: To nie takie proste
HPinkLove: Dlaczego?
Tommo: Bo by musiał dowiedzieć się całej prawdy. A jakby wszystko wyszło na jaw, to nie tylko mnie by znienawidził, a też swoją rodzinę.
Wolę jak darzy tylko mnie takim uczuciem.
HPinkLove: Ale..
Tommo: Nieważne
- Tommo
Chłopak kiwnął głową i ruszył przed siebie odkładając telefon na stolik. Louis nie wiedział co się z nim działo. Nigdy nikomu nie mówił o swojej przeszłości i o tym co zrobił, a teraz wylewa się jakiemuś chłopakowi.
Zacisnął dłonie w pięści. Musiał znowu zamknąć wszystko głęboko w sobie. Tyle lat od tego uciekał, więc nie miał zamiaru pozwolić temu teraz się dogonić.
Wychodząc na scenę nerwowo rozglądał się po zebranych. Dobrze wiedział, że odnalezienie tej jednej osoby w takim tłumie było znikome. Ale jednak serce stawało mu za każdym razem, gdy musiał przenieść swój wzrok w inną stronę. Dobrze wiedział, że jakby zobaczył tu Harry'ego, jego życie stanęło by w miejscu..
4:13 p.m
HPinkLove: Wszystko jest ważne
11:33 p.m
HPinkLove: Byłem dziś na koncercie
Wszystko byłoby super, jakby tam nie było mojego ex
Niby chciałem go zobaczyć, ale jak na niego spojrzałem, to miałem ochotę wyrwać sobie serce..
Moja sis i Ty mieliście rację. Niektórych rzeczy nie powinno się rozgrzebywać :( Powinienem dać sobie już spokój z nim i iść dalej
1:03 a.m
Tommo: Przykro mi :(
I naprawdę zrobiło mu się przykro. Mimo tego, że często udawał, że jest obojętny, zimny to i tak od czasu do czasu pozwalał sobie dopuścić do siebie uczucia.
Tommo: Mogliśmy się mylić..
Po prostu Twój ex, to dupek
2:45 a.m
HPinkLove: A jak Ty spędziłeś wczorajszy dzień?
Tommo: Na pracy 🙂
HPinkLove: Czym się zajmujesz?
Tommo: Dlaczego jeszcze nie śpisz?
HPinkLove: A Ty dlaczego nie śpisz?
Tommo: Dopiero wszedłem do pokoju 😂 Zaraz idę
HPinkLove: Myślenie o nim nie daje mi spać -_-
Tommo: To cholernie źle -_-
HPinkLove: Dam jakoś radę 😁 A Ty nie odpowiedziałeś na moje pytanie 🙄
Tommo: Branża muzyczna
HPinkLove: Jesteś muzykiem?! Śpiewasz? Grasz na czymś?
Palce Lou na chwilę znieruchomiały. Przez kilka sekund wpatrywał się w ekran telefonu. Prawda czy kłamstwo..
Tommo: Pisze teksty
HPinkLove: Też nieraz coś napisze 🙈
Tommo: Pewnie same dobre rzeczy 😎
HPinkLove: W porównaniu do Ciebie to na pewno nie 🙄
Tommo: Dlaczego?
HPinkLove: Bo Ty jesteś profesjonalistą, a ja amatorem..
Tommo: To tak jak ja z modą, Króliczku
HPinkLove: Dobranoc!
Tommo: Dobrej nocy, Króliczku
HPinkLove: 🙄
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro