HPinkLove: Nie odpisałeś, czyli odpowiedź "a" musi być poprawna. Bardzo mi z tego powodu przykro :(

Tommo: Odpowiedź "a" jest błędna

HPinkLove: Nie wierzę, że odpisałeś!

Tommo: To zacznij wierzyć

Louis odłożył telefon i spojrzał na swoje nadgarstki. Przeszłość stanęła przed nim niczym duch. Wchodząc w jego umysł jak nóż w mydło. Czarna chmura otuliła jego umysł tworząc wokoło niego gruby płaszcz, taki jaki nosi się w bardzo mroźne dni.
Wyobrażenie krwi na nadgarstkach było praktycznie realne. Płacz chłopca odbijał się w jego głowie.
I ten zachrypnięty głos: Lou, damy radę.
Nie dali. Ich związek umarł szybko i bardzo boleśnie.

- Louis, już czas

Szatyn kiwnął głową i wstał z miejsca. Jeszcze raz spojrzał na telefon i pokręcił głową. To był zły pomysł, dobrze o tym wiedział.

11 p.m

Masz 25 nowych powiadomień

HPinkLove: Jestesem w ekscytacji!

Próbuje uwierzyć!

Jesteś?

Uciekłeś?

No teraz naprawdę nie wierze! Odpisałeś i uciekłeś?!

Wróć!

Proszę!

Nie rób mi tego!

Koleś, no..

Bawisz się ze mną w ganianego?

Chętnie się pobawię, ale daj jakieś wskazówki.

No dlaczego mi to robisz?

Odpisz!

Proszę

Ech. Zawsze tak jest.

Jakbyś jednak miał kiedyś ochotę podpisać, to wal.

Nudzi mi się :/

Odezwij się proszę

Bo zacznę śpiewać. To działa na wszystkich (͡° ͜ʖ ͡°)

Tuesday night

Glazed over eyes

Just one more pint or five

Does it even matter anyway?

Ech. No

Hey, Maleńki. Chyba coś Ci upadło

Louis po przeczytaniu wszystkich wiadomości od jakiegoś obłąkanego chłopaka, westchnął. Przetarł twarz dłońmi, aby zignorować tekst jego piosenki.

Tommo: Co?

HPinkLove: Ubrania

Tommo: ?

HPinkLove: Na sam mój widok Twoje ubrania spadają 😁

Tommo: Twoje żarty są tak suche, że Atlantyk przy nich wysycha.

HPinkLove: Nie czujesz ich 🙄

Tommo: No raczej nie

HPinkLove: A to? Puk Puk

Tommo: Otwarte

HPinkLove: Nie umiesz się w ogóle bawić 🙄

Tommo: Jestem tu, aby bawić się w inny sposób

HPinkLove: Jaki?

Tommo: Chcę tu kogoś przelecieć

HPinkLove: ...

To portal, aby poznawać nowych ludzi, a nie portal randkowo-erotyczny

Tommo: 🙄