zwei✉️
Marco: siema
Marco: co tam
felcio: obieram mandarynkę grzebieniem
auba: co
felcio: a nic
felcio: czasem się zastanawiam po co robię niektóre rzeczy
christian: jakie rzeczy
felcio: na przykład mówienie wam o czymś takim
marc: może najlepiej będzie jak przestaniesz się odzywać
raphi: ty też możesz przestać
Użytkownikc Marc Bartra ustawił pseudonim użytkownika Raphael Guerreiro jako biczuwa.
biczuwa: spierdalaj cepie
marc: buzi
erik: tutututu siema co tam u was słychać?
marc:
erik: no to co tam?
marc: no przecież ci napisałem
erik: ale nic nie napisałeś....
marc: dokładnie
erik: aha
Marco: ej to chyba moment kiedy musicie przyznać czy coś między wami jest bo my dalej nie wiemy
marc: tak, jest
marc: to się nazywa przepaść intelektualna
erik: spaduwwwwa
marc: kc
Marco: szipuje.
marc: morda
erik: jestem tak bardzo hetero, że gdybym był kobietą to byłbym lesbijką
julian: nie sądzę
Marco: siema julek
julian: witam, co wy na to żeby zrobić imprezę bez alkoholu?
Marco: nie wiem, dawno w podstawówce nie byłem
erik: ty się dobrze czujesz ju?
julian: ......no
Marco: CAŁE ŻYCIE NA PRZYPALE
marc: ten kawałek jest stary
Marco: twoja stara też jest stara a dalej jej słuchasz
auba: X D D
erik: woo dobre
Marco: dziękuje, buziaczki
biczuwa: zapiszmy w kalendarzu, że rudemu wreszcie coś się w życiu udało i zdissował marcina
marc: nie czuję się zdissowany
biczuwa: nie umiesz przyznać się do porażki cieniasie
marc: chyba twoja stara
mahmoud: ale amebiarnia
erik: ale masz głupie pseudo
Użytkownik Erik Durm ustawił pseudonim użytkownika Mahmoud Dahoud jako mohamed.
mohamed: co
Marco: tu tak czasem bywa, przyzwyczaisz się
auba: ej to co z tą imprezą?
mohamed: pozwalają nam tak często imprezować?
erik: nie
erik: a co?
mohamed: a tak pytam
erik: okej
auba: to u kogo impreza i czy wszyscy zgadzają się, że u reusa?
julian: tak
erik: nom
Marco: NIE
christian: u felixa zróbmy
felcio: co czemu
auba: dobry pomysł
felcio: ale to ja bym musiał najpierw mieszkanie posprzątać
felcio: no i jeszcze pranie, ja pierdole
Marco: co pranie? pranie to izi, wpierdalasz, wsypujemy proszek i samo leci, nie ma dużej filozofii i nawet ty sobie z tym poradzisz
felcio: no ale godzina stracona
julian: jak to?
felcio: no bo ja sobie taką zajebistą pralkę kupiłem
felcio: że jak piorę to stoję sobie obok niej i patrzę
erik: ja pierdole inteligent
marc: lepszy niż ty co nie?
erik: spierdalaj.marc
Marco: iconic
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro