Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

|44|

Beka z typa... A raczej ze mnie XD

Jestem sobie w jankach na zakupach z mamą, babcia i siostrami. Taki babski wieczór (od 20 do 23). Wszystko spoko i tak dalej, aż stwierdziłyśmy, że jestesmy głodne. Ja w mojej pięknej bluzkę z SNK gdzie na sercu miałam skrzydła wolności (na plecach tez) idę z dumą... Aż tu nagle jakiś facet z naprzeciwka szedł ze swoim kolegą (yhy, pierwsze moje myśli to "i ship it"). Wszystko fajnie... Ale on miał taka samą bluzę. Spohrzalam się na niego i na swój znak, a on się spojrzał na mnie. Co ja zribilam? Zatrzymałam się i przywalilam siebie facepalma, a on mnie po prostu ominął. Umieralam wewnętrzne. Niby nic dziwnego, że widizcie osobę interesującą się tym samym anime co ty, ale z moja aspołecznością umierałam.

Po paru chwilach się odwrociłam, a ten jego kolega patrzył się na mnie ಠ_ಠ

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro