Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

138. Jego wybryk z dzieciństwa - Brett

Jako dziecko Brett uwielbiał oglądać kryminalne filmy w telewizji. Był wręcz nimi zafascynowany. Gdy inne dzieci oglądały dobranocki, Brett korzystając z nieuwagi rodziców, przełączał kanały na pościgi policyjne. Robił z nich nawet notatki. Wielokrotnie odtwarzał filmowe sceny z kolegami. Jednak zabawa patykami nie przynosiła mu żadnej satysfakcji. Gdy jego przyjaciele bili się o to, kto ma zostać policjantem, chłopak zawsze stał z boku i przyglądał się im z zażenowaniem. Bardziej interesował go ten drugi świat... Owszem stróże prawa mieli swoje kozackie mundury i bronie, ale Brett miał inne marzenie. Chłopak chciał zostać kryminalistą. Takim z prawdziwego zdarzenia! Pewnego dnia, gdy wybrał się z kolegą na dwór, w jego główce pojawiła się pewna wspaniała myśl. Brett zapragnął zobaczyć wnętrze więzienia. Nie byle jakiego... oj nie. Interesowało go miejsce, gdzie zamknięci są najwięksi zbrodniarze świata. Więzienie, które widział ostatnio w telewizji! Uzbrojony w plastikowy pistolet na wodę oraz w rajstopach od mamy na głowie postanowił zrobić napad na sklep spożywczy. W jego rodzinnym mieście bank był za daleko. Przecież mama wyraziła się jasno. Chłopak miał zakaz oddalania się od domu, więc napad na bank musiał odłożyć na inny dzień. Wraz z kolegą podjechali rowerami pod swój cel. Gdy jeden z nich pilnował wyjścia, drugi tak... tak Brett! Zażądał wszystkich czekoladowych batoników, mierząc swą morderczą bronią w kasjera. Mężczyzna był w szoku. Gdy dotarło do niego, co się dzieje, niezrażony wodą, która chlapała go w twarz, wygonił dzieciaki ze sklepu. Brett jednak nie dawał za wygraną. Oj nie! Skoro policja nie chce do niego przyjechać... to sam się do niej zgłosi. W końcu chłopak tak bardzo chciał zobaczyć więzienie od środka... Następnego dnia wrócił do sklepu i wyczekując na odpowiedni moment, zwinął z lady kilka paczuszek przypraw, które były aktualnie na promocji i sam udał się na komisariat policji. W recepcji wysypał swój łup na blat i zażądał skucia go za poważne popełnienie przestępstwa. Cała akcja skończyła się na tym, że mimo prób Brett nie osiągnął swojego celu. Wymiar sprawiedliwości wymierzyła natomiast jego mama. I tak oto Brett... młodociany przestępca, złodziej przypraw z przeceny, postrach sklepów spożywczych został skazany na tygodniowy zakaz wychodzenia na dwór oraz... co było chyba najgorsze dla chłopaka... zakaz oglądania filmów kryminalnych.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: