Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~[] Tylko przyjaciele []~

Zawsze chciałem mieć przyjaciół.

Tak jak wszyscy inni w moim wieku. Tworzyć wspólne wspomnienia. Bawić się razem.

Gdy przypłynąłem do Inazumy, miałem nadzieję, że tym razem odnajdę to, co zawsze mnie omijało. Że tylko wejdę do miasta, a już będzie otaczać mnie liczne grono ludzi, z którymi spędzę niesamowity czas z dala od trosk.

Ale później okazało się, że to nie takie proste, bo inni chcieli cię tylko wtedy, gdy twoje towarzystwo było wygodne.

Dopóki śmiałeś się i żartowałeś byłeś okej, ale kiedy objawiały się twoje problemy i wady oni nie mieli najmniejszych skrupułów by odejść - do fajniejszych "przyjaciół".

Ja jednak nie traciłem nadziei. Szukałem szczęścia tam, gdzie zdawało mi się, że "w końcu mam szansę".

I właśnie wtedy, gdy nagle znów dowiedziałem się, że nie jestem wystarczający, spotkałem ją - pozornie nieśmiałą i delikatną córkę klanu Kamisato.

Sam jej widok uspokajał i choć na chwilę zamykał coraz większe rany na moim sercu. Rozmawialiśmy, graliśmy w wymyślne gry i spędzaliśmy mnóstwo czasu. Nazywaliśmy się przyjaciółmi.

Tak, jak zawsze marzyłem.

Trwało to jednak raptem parę lat, bo wtem pojawiłeś się ty, Aether.

Zbliżaliście się. Ty i ona.

I nagle okazało się, że woli ciebie. Bo ty to, bo ty tamto. Ciągle ty. Nigdy ja.

Gdy mi o tobie mówiła, naturalnie - jako "przyjaciel" - uśmiechałem się i dokładałem wszelkich starań, by zazdrość spływała po mnie jak po kaczce. A przynajmniej aby tak to wyglądało.

W kolejce zawsze byłem drugi. Zawsze ktoś miał coś lepszego. Zawsze.

A ja zawsze chciałem być najważniejszy. Znaczyć dla kogoś tyle, co on dla mnie - więcej.

Dlatego tak bardzo lubię psy. Bo one kochają mnie tak, jak żaden z moich "przyjaciół" by nie potrafił. Bo gdy do nich podchodzę, patrzą mi w oczy.

Bo widząc cały mój wizerunek, z wadami i kompleksami, wciąż są.

Tym razem pozwolę ci być lepszy. Ale przysięgam, że następnym razem nie odpuszczę.

Następnym razem to ja będę numerem jeden. Nikt inny.

Ja.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro