Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

100!

__________

Sherlock: Żałuję że kupiłem ci ten blender na urodziny.

Caroline: *pije kanapkę* Dlaczego?

__________

Zuzanna: Możesz mi do cholery powiedzieć gdzie byłeś przez ten cały czas?!

Sherlock: U Nathana.

Zuzanna: Jakiego znowu Nathana?

Sherlock: Kobieto, daj mi spokój. Cały dzień siedziałem z nim w szafie, idę się położyć.

__________

Charlie: Robimy musical o naszych rodzicach.

Constantin: Vincent będzie moim ojcem.

Vincent: Co? Nie chcę być twoim ojcem!

Constantin: Widzicie? Nawet tekst już zna!

__________

Tiara przydziału: Slytherin!

Constantin: *idzie do stołu Ravenclaw*

Tiara przydziału: Powiedziałem Slytherin!

Constantin: *z francuskim akcentem* Pardon, ja nie parle anglaise, lepiej pójdę do stół z ptak.

__________

Tommy: Idę do sklepu, przynieść ci coś?

Melanya: Jedyne co mi przynosisz to wstyd.

Tommy: Ach tak? To nie ja flirtuje z moimi uczniami podczas koreptecyji.

__________

Charlie: Kocham cię.

Marie: Co?

Charlie: Znaczy: nic do ciebie nie czuję!

Charlie: Głupia autokorekta.

__________

Caroline: Jaką chcesz kawę?

Sherlock: Taką jakim jestem chłopakiem~

5 minut później...

Sherlock: *pije kawę po czym wypluwa ją do kubka* Fuj, co to jest?!

Caroline: Przecież chciałeś słabą kawę

__________

Franklin: Co jest szczytem głupoty?

Susan: Zależy ile masz cm wzrostu.

__________

Dementor: Zjem twoje szczęście.

Marvolo: Umrzesz z głodu.

Adam: wIĘC ZJEDZ MOJE 💕💘💝💞

__________

Constantin: Pić mi się chcę.

Vincent: Weź moją Cole.

Constantin: Jestem głodny.

Vincent: W szafie są chipsy.

Constantin: Zimno mi.

Vincent: *podaje mu koc*

Constantin: Mogę pożyczyć twoją koszulę?

Vincent: nO CHYBA CIĘ POGRZAŁO

__________

Na lekcji eliksirów podczas warzenia amortencji...

Profesor Cornelius: Skoro wy pierwsi skończyliście to powiedzcie jaki zapach czujecie.

Marie i Charlie: *patrzą się na siebie nawzajem i lekko się rumienią*

Constantin: Już dawno skończyłeś kroić składniki więc odłóż ten nóż, krecie.

__________

Adam: Chyba się zakochałem...

Monika: Ach tak?

Adam: Nosi czarne ubrania i jest jak nietoperz...

Monika: Nie mów że zakochałeś się w Marvo-

Adam: Za to jego pocałunek wysysa ze mnie całą energie!

Monika:

__________

Marvolo: Oddychaj jeśli uważasz że jestem przystojny. 💕💘💝💞

Caroline:

Marvolo: Dlaczego rumienisz się na niebiesko?

__________

Clara: No kto jest twoją najlepszą psiapsiółką?

Marie: *wzdycha* Ty...

Clara: I co powiedziałam ci pierwszego dnia?

Marie: "To moje łóżko ściero".

Clara: Nie chodzi o to.

Marie: "Tylko spróbuj dotknąć moich rzeczy."

Clara: Nie, mówię o tym trzecim!

Marie: "Możesz mi mówić o wszystkim".

__________

Melanya: Kto zjadł wszystkie pączki?!

Tommy: Byłem na zakupach z ciocią Terrą.

Siostra Vincenta: Ja bawiłam się lalkami!

Melanya: A ty Vincent?

Vincent: Constantin je zjadł.

Melanya: Przecież masz ślady lukru na koszuli.

Vincent: To kokaina.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro