Ameryka: Wiśnie są czerwone i mają czerwony sok

Niemcy: Racja

Ameryka: Ale jagody są fioletowe i mają bordowy sok.

Niemcy:... Brytanio, on tak zawsze???

WB: Najwyraźniej..

Ameryka: Jak Związek Radziecki ma kolor skóry czerwony, ale ma złoty znak na oku, to czy jego krew jest również czerwona, lecz ma w sobie te dziesięć procent złotego koloru??

Niemcy: Teraz to i ja się zastanawiam..

WB:..Nie, ma czerwoną krew, jak każdy.

Niemcy: Tak w przybliżeniu to bardziej krwi do bordowego.

Francja: Chłopaki, proszę, zejdźcie z tego mrocznego tematu.

Ameryka: Krew nie jest czerwona?

Niemcy: Jest bordowa. Wyraźnej widać na dużej ilości.

WB: A ty masz w tym wprawę, tak?

Niemcy: Zgadza się.

Ameryka:..*odsuwa się*

Niemcy: Jak masz ojca zbrodniarza to wszystko wiesz o takich rzeczach.

Ameryka: Uczestniczyłem w wojnie, ale nie patrzyłem na to w ten sposób..

WB: Aj synek, a ci mówiłem. Skup się na szczegółach.

Francja: *myje naczynia w kuchni* A ja mu powiedziałam, aby ciebie nie słuchał.

WB: No i po cholerę?

Francja: Bo byłabym zmuszona słuchać rozmów o takich rzeczach codziennie. Szału można od tego dostać.

Niemcy: Ee tam.

Ameryka: Ty to masz w genach więc ciebie to nie przeraża

Niemcy: Zamknijcie się już