Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

peace

[to: My Sweetie]

Kochanie, przepraszam, ale byłem na spotkaniu

[Wysłano: 2:45]

Yoongi?

[Wysłano: 3:01]

Hyung?

[Wysłano: 3:59]

Skarbie, odpisz

[Wysłano: 4:38]

Martwię się

[Wysłano: 6:07]

[to: Hope]

Spałem?

[Wysłano: 7:40]

Nie budzisz się już w nocy?

[Wysłano: 7:40]

Nie

Już prawie nie

Nie musisz się aż tak o mnie martwić

[Wysłano: 7:47]

kłamstwo #1

To dobrze

Co z napadami lęku?

[Wysłano: 7:50]

Też przechodzą

[Wysłano: 7:50]

kłamstwo #2

A co tam u Holy? haha

Stęsknił się za mną chociaż trochę?

[Wysłano: 7:50]

Nie wiem

Nie daje po sobie poznać

Częściej tylko wychodzimy na spacery, bo chętny jest

[Wysłano: 7:55]

Seokjin ci pomaga?

Poprosiłem go przez wyjazdem i powiedział, że będzie cię odwiedzał

Dotrzymał słowa?

Sam bym go spytał, ale zmienił numer, a nie mam czasu, by jakoś dostać jego nowy

[Wysłano: 7:57]

Tak, przychodzi

[Wysłano: 8:00]

kłamstwo #3

Wiedziałem, że mogę mu zaufać

Chłopak coś tam jeszcze pisał, ale on nie zwracał już na to uwagi. Będę z tobą szczery, przyrzekał. Powiem, gdy będzie źle, obiecał. Dał słowo, że jako pierwszy dowie się o zmianach. Więc dlaczego teraz skłamał w każdej z tych kwestii? Czy to dlatego, że bał się, iż z jego winy młodszy wróci wcześniej? A może dlatego, że nie ufał mu w pełni?

Nie, to na pewno nie to. Za dużo myśli. Tak. Musi iść się przewietrzyć.

Zawołał pupila. Pies, trochę się ociągając, podbiegł do niego i niezbyt chętnie pozwolił zapiąć sobie smycz. Przysmak jednak skutecznie go rozochocił i z niewiele większym zapałem ruszył za panem na poranną przechadzkę.

Wkrótce koniec

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro