|5📲|
Louis siedział przy długim granatowym stole. Obok niego siedział skulony mężczyzna. Kobieta która siedziała naprzeciw nich ciągle gromiła ich wzrokiem. Lou nie pierwszy raz widział takie spojrzenie, więc nic to na nim nie robiło. Chciał nawet w pewnym momencie parsknąć śmiechem, ale sobie odpuścił.
Umierał z nudów i praktycznie już usypiał. Nie powinien pomagać koledze i brać tej sprawy. Przecież on nie zajmował się rozwodami! Był już na skraju, gdy nagle jego telefon zawibrował i mimo tego, że wiedział, że nie powinien - wyciągnął telefon i spojrzał. Na jego usta wyszedł szeroki uśmiech, gdy zobaczył kto do niego napisał. Ale po zobaczeniu treści wiadomości, wszystko się w nim spięło..
CurlyHazz:
louist91: O Mój Boże 😱 Czy Ty chcesz, aby mi stanął przy ludziach?!
CurlyHazz: Cholera, przepraszam. Chciałem Ci wysłać zdjęcie mojego psa. Nie chciałem
louist91: Jezu, ale Ty jesteś gorący. To zdjęcie z misiem to Pikuś przy tym
CurlyHazz: Emm, nie wiem co napisać. Dziękuje?
louist91: Nie mogę odwrócić teraz od tego zdjęcia wzroku 🙈
CurlyHazz: Przepraszam, nie chciałem
louist91: Za co mnie przepraszasz?
Jesteś słodki
CurlyHazz: Nikt mi tego nie mówił, więc dzięki ☺
louist91: Teraz pewnie wyjdę na zboczeńca jakich tu wiele, ale najchętniej wziąłbym Cię w ramiona i wycałował całego
CurlyHazz: Myślę że by mi się to podobało 😳
louist91: Lubisz jak ktoś Cię dotyka?
CurlyHazz: Nie dotykał mnie żaden mężczyzna
louist91: Dlaczego?
W sensie jak?
Jesteś pewnie przystojny i ustawiają się do Ciebie w kolejce
CurlyHazz: Nie trafiłem na kogoś odpowiedniego
louist91: Przepraszam :(
No tak. Nie wolno robić nic pochopnie :)
CurlyHazz: Nie masz za co 😊
louist91: Twoje zdjęcie przyćmiło mi mocno mózg
CurlyHazz: W pozywtywyn sensie?
louist91: W bardzo pozytywnym. Rozgrzałeś mnie, Kocurku
CurlyHazz: To dobrze 😎
louist91: Kociak wystawia pazurki, tak?
CurlyHazz: Tak
louist91: Pokażesz coś więcej?
W sensie swoje tatuaże :(
CurlyHazz: Muszę poszukać zdjęcia jakiegoś
Ale wyśle ci 😊
louist91: Czekam :)
CurlyHazz:
louist91: To Ty?!
CurlyHazz: Yeah
louist91: Jesteś piękny
CurlyHazz: Dziękuje
louist91: Teraz już będę chodził ze zwodem przez cały dzień 😅
CurlyHazz: Nie chciałem 😕
louist91: Ale to jest dla mnie Przyjemność
CurlyHazz: Mógłbym Twoje Zdjęcie?
louist91: Wiesz, ja dużo ryzykuje
CurlyHazz: Zrozuniem jeśli nie chcesz
louist91: Chcę, ale dużo ryzykuje
CurlyHazz: O cholera jasna
louist91: Tak?
CurlyHazz: Jesteś bardzo przystojny i chyba wiedziałem cie w TV
louist91: No właśnie. Pokazując się dużo trace. Mógłbyś teraz iść z tym wszystkim do kolorowych pisemek, dobrze płacą :)
CurlyHazz: Nie jestem łasy na hajs 😕
louist91: Ale o tym nie myślałem w Twoim kierunku. Jakby tak myślał, to bym nie wysłał Ci zdjęcia
louist91 Proszę, mogę jeszcze jedno
CurlyHazz: Teraz ty przyprawiasz mnie o erekcje 😳
louist91: Cieszę się, Misiu
CurlyHazz: To wstydliwe trochę 😳
louist91L Jakbym mógł to bym Ci pomógł :*
CurlyHazz: Nie jestem jakoś przekonany
louist91: Przeginam?
CurlyHaz: Nie. Po prostu nie jestem przyzywaczojny
louist91: Chciałbym poczuć w dłoni to co Ci urosło 😍
CurlyHazz: Chciałbym żebyś to dotknął
louist91: Chciałbym poczuć Twoje usta na swoich
CurlyHaz: Wplątałbym palce w twoje włosy
louist91: Przyssałbym się do Twojej szyi
CurlyHazz: Lubię być oznaczany 😳
louist91: A ja chętnie Cię oznacze, Skarbie. Tak, aby każdy wiedział do kogo należysz
Przepraszam. Nie powinienem tak pisać :/ Wychodzę na totalnego zboczeńca. A mówiłem, że taki nie jestem
CurlyHazz: Nic się nie stało, sam zresztą zaczęłem ten temat :/
louist91: Byłaby kiedyś możliwość, abyśmy spotkali się na kawę/herbatę?
CurlyHazz: Oczywiście :)
louist91: Nie bedziesz się bał, że naprawdę okaże się być zboczeńcem, który chce Cię tylko w swoim łóżku?
CurlyHazz: Znam sztuki walki w razie czego 😎
louist91: Mam się bać, Skrzacie?
CurlyHazz: Nie taki skrzat ze mnie pff
louist91:Oj nie denerwuj się, Mały ;)
CurlyHazz: Pewnie ty masz 160 w kapeluszu 😎
louist91:Tak, tylko mój kapelusz musi być wysoki 😂
CurlyHazz:Nie zdziwie się jak jesteś typem mężczyzny, który musi mieć duży telefon i samochód 😎
louist91:Fakt, mam duży telefon, bo pisuje dużo maili, a wielkość w tym pomaga. Samochodu nie mam dużego, ale lubuje się w tych sportowych
CurlyHazz: Ouch, to przepraszam
louist91:Nie mam kompleksu MAŁEGO :)
CurlyHazz:Po prostu nie lubię schylać się kiedy rozmawiam z ludźmi
louist91:Chcesz mnie w ten sposób obrazić?
CurlyHazz: Ja nie chciałem, przepraszam :c
louist91:Tak. Jestem niski, ale nie mam z tym problemu
CurlyHazz: To dobrze :3
louist91:Ale jak widać to Ty masz problem z niskimi osobami
CurlyHazz:Znam po prostu paru ludzi, którzy są niscy i bardzo wredni. Taki troche mały uraz
louist91:Bywam wredny, ale nie mam podstaw, aby dla Ciebie takim być
CurlyHazz: Kamień z serca
louist91:To co powiesz ciekawego, kolego?
CurlyHazz:A czo chcesz ode mnie usłyszeć? 😎
louist91:Wszystko czym chcesz się podzielić
CurlyHazz:Teraz próbuje wymyślić jakiś wzór na garnitur
louist91:Smoki? ;>
CurlyHazz:Myślałem nad rybami ale cholera to można połączyć 😎
louist91:Tak. Smok wyjadający rybki z oczka 😂
CurlyHazz : Pff, trzeba eksperymentować
louist91: Ja dalej preferuje klasyczne :)
CurlyHazz: W czarnych garniturach mężczyźni wyglądają tak dobrze 😍
louist91:Preferuje raczej taki styl..
louist91:
CurlyHazz: O mój boże
CurlyHazz: Wyglądasz wspaniale
louist91: Nie pogardziłbym nowym garniturem 😂
CurlyHazz: Mógłbym Ci jakiś uszyć :)
louist91: Przecież wolisz wyłamywać się poza standardy, a ja lubię klasyki :p
CurlyHazz: Ależ to dla mnie nie problem, mam parę czarnych garniturów mojego autorstwa
louist91:To muszę się wybrać na zakupy do Gucci
CurlyHazz:
CurlyHazz: Go nie dostaniesz u gucciego 😎
louist91:Kochanie.. Ja dalej jestem w pracy. Jesteś taki do schrupania, że zaraz moje spodnie nie wytrzymaja
CurlyHazz: Przepraszam :c
louist91: Nie masz za co :*
CurlyHazz: A jak się będą z ciebie śmiać? Przez to że ci stoi
louist91:Umiem się dobrze kamuflowac, a Twój widok jest bardzo przyjemny
CurlyHazz:Mogę Ci pokazać inne moje garnitury, jeśli tylko chcesz oczywiście
louist91:Tak. Z miła chęcią zobacze
CurlyHazz:
CurlyHazz: To troszkę starsze zdjęcie :/
louist91: Jesteś przystojny i to cholernie
CurlyHazz:
louist91:Bardzo ładny garnitur
CurlyHazz: Dziękuję :3
louist91: Bardzo proszę, Kochanie
CurlyHazz:Co porabiasz?
louist91:Siedze sobie na konferencyjnej i słuchał zarzutów żony klienta :/
CurlyHazz:Eww, to nie fajnie
louist91:Mąż ją zdradza 🙄
Ma Pani dowody?
Nie
Super
CurlyHazz: Ja dostałem rano opierdziel, że niby nic nie robię :c
louist91:Zawsze się jakiś idiota znajdzie..
CurlyHazz: Niestety :c
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro