Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2

4 sierpnia oficjalnie zostaje Najgorszym Dniem w Moim Życiu. Naprawdę. Nigdy, nigdy, przenigdy nie myślałam że może dojść do czegoś takiego. To według mnie MASAKRA przez wielkie M a według mojej kochanej siostrzyczki ( UWAGA cytuję)
,, Alexa! To najlepsze co mogło się zdarzyć!"
Otóż od dnia dzisiejszego moim sąsiadem ma być sławny i bogaty David O'Lien- idol mojej siostry. W dodatku ma się tu zjawić za 10 min. Oczywiście, potem wszystko opowiem. Buziaki
Alexa

********

Budzik.
Nienawidzę budzika.
Naprawdę nienawidzę budzika.
Spojrzałam na przedmiot mojej męki.
10:40
Coooooo?!
Mam 10 minut na ubranie się i poranną toaletę, bo o 10:50 muszę stawić się na dole, żeby przywitać naszego nowego sąsiada. Grrrrrrr.
Szybko wstałam z łóżka, włożyłam moje ukochane, mięciutkie kapcie i pomaszerowałam do łazienki. Przejrzałam się w lustrze a moje odbicie aż wołało ,, Alexa, skarbie. To nie jest twój dobry dzień".
Na szczęście jestem mistrzynią w robieniu kilku rzeczy naraz, więc trzymając w jednej ręce szczoteczkę do zębów, a w drugiej do włosów szybko uporałam się z dwoma czynnościami. Następnie wybrałam moją drugą ulubioną sukienkę, bo ,, Kochanie załóż coś ładnego. O, najlepiej tę pudrowo różową w stylu boho. I do tego jeansową kamizelkę." Taaaak. Wszystko w szczegółach. Otóż moja mama jest stylistką i projektantką mody. Wie o każdym kolorze, stylu i fasonie. Więc założyłam sukienkę, kamizelkę a do tego mój ukochany naszyjnik z łapaczem snów. Spojrzałam na zegarek. 10:50
Szybko zeszłam na dół, gdzie zastałam całą rodzinkę w komplecie. Mama nerwowo stukała obcasem o podłogę, tata chodził w kółko, a moja siostra Ashley skakała jakby miała nie powiem co i nie powiem gdzie. Staliśmy tak 5 minut w milczeniu po czym moja mama stwierdziła że musi pójść do kuchni po ciastka, tata powędrował do toalety, a Ashley jeszcze raz pobiegła do toaletki w swoim pokoju, by sprawdzić czy wygląda jak należy. I zostałam sama jak zwykle. 10:55
Masakra. Usiadłam w przedpokoju czekając.
Dzwonek do drzwi. Wstałam. Otworzyłam drzwi. I potknęłam się o coś oczywiście lądując w pysznej tarcie owocowej z podwójną porcją bitej śmietany. Kto jest właścicielem tego ciasta? Oczywiście David O'Lien uśmiechając się durnowato i przepraszająco. Uduszę drania.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro