Za chwilę miała odbyć się 2 seria konkursu. Stefan chciał żeby Kamil nie wygrał. Wiedział, że to brzmi podle, ale czuł, że jego uczucia są coraz mocniejsze, a cała sytuacja jest jeszcze bardziej zagmatwana.
***
Niestety prośby Krafta nie zostały wysłuchane, bo Stoch wygrał. Stefan i Michael zajęli te same miejsa, co po pierwszej serii.
Każdy rzecz jasna gratulował Kamilowi, ale chłopak starał się go unikać. Niestety musieli jeszcze stanąć razem na podium. Właśnie tam Stefan popełnił błąd, którego bardzo potem żałował...
Przyszła pora kiedy Kraft nie miał wyboru i musiał zamienić słowo ze zwycięzcą ponieważ, Stoch stał tuż obok niego, chłopak wyciągnął rękę i mu pogratulował, Kamil się uśmiechnął i przyjął gratulacje.
Wtedy zaczęli wywoływać ich na podium, kiedy przyszła kolej Stefana, zajął odpowiednie miejsce i spojrzał na Michaela, który był bardzo zadowolony ze swojego miejsca i szczerzył się do przyjaciela. On trochę zakłopotany odwzajemnił uśmiech.
Nadszedł czas na Kamila. Po wręczeniu medali i odśpiewaniu hymnu Polski przyszła pora na robienie zdjęć.
Skoczkowie zaczęli pozować.
Wtedy właśnie Stefan popełnił błąd.
Kiedy obejmowali się nawzajem, a twarze Kamila i Krafta były tak blisko, serce chłopaka zaczęło galopować jak szalone, a oddech stał się nierówny. Przyjrzał się tej pięknej twarzy Stocha i nagle miał ochotę, aby jego usta musnęły ten idealny policzek.
I tak się stało.

Woow już ponad 200 wyświetleń! Jak to się stało?! Bardzo się cieszymy i dziękujemy Wam za każdą gwiazdkę i komentarz :) Jutrzejszy rozdział będzie dłuższy niż poprzednie!
Miłego poniedziałku xx