Znowu powrót do szkoły.
Bracia nie zadowoleni jak zawsze.
Poniedziałek i początek tygodnia.
Luźne lekcje ale to lekcje.

************************************

* Długa przerwa*

Ja: Armin kazał mi znaleźć Nataniel'a i Kastiel'a. A on sam siedzi i je szkole śniadanie.

* Z daleka słychać kłótnie i bójkę.*

Ja: Co się dzieje... .
Kastiel: JA CI DAM ZNOWU PISAĆ TE DURNE KARTKI!
Nataniel: WIDAĆ, ŻE Z NETA WZIĘTE!
Kastiel: Z NETA?! TO DARIA KAZAŁA MI PISAĆ!! ONA ZA TO WIE DUŻO LEPIEJ NIŻ TY!
Nataniel: CZY WIESZ Z KIM ROZMAWIASZ!

*Darii myśli: Muszę ich uspokoić i rozdzielić.*

Ja: CHŁOPAKI! USPOKÓJCIE SIĘ!
Kastiel: Co chcesz od nas?
Ja: Armin kazał mi po was przyjść... Kastiel co się stało z naszą pracą... .
Kastiel: Nataniel zniszczył.
Nataniel: Było widać, że z neta wypisanie.
Ja: Nataniel... tego... nie... było... na... necie... to... jest... z... mojej... głowy... .
Armin: O tutaj jesteście... co tu się stało?
Kastiel: Nataniel zniszczył moją i Darii pracę, którą razem zrobiliśmy.
Alexy: Nataniel. Radzę Ci teraz uciekać.
Nataniel: Dlaczego?
Armin: Daria może Ciebie zabić albo zbić w ciągu kilku minut.
Derek: Dlaczego wy tutaj stoicie? Daria wszystko porządku?
Ja: Chyba... tak... .
Derek: Chodź ze mną.

*Derek z Darią oddalają się.*

Kastiel: Eee... .
Armin: Derek już wie jak Darkę uspokoić.
Nataniel: Jak?
Armin: Świeże powietrze i rozmowa z Derek'iem.
Kastiel: Okej... .
Alexy: Wracamy kończyć te jedzenie i do klasy.

************************************

Pierwsza bójka, którą ja sama widziałam.
Szkoda, że to nie ja zaczęłam tą bójkę.
Hehehe... .
😈
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

*POPRAWKA 27.08.2019r.*
*POPRAWKA 9.10.2020r.*