☺1☺
Mike Gordon
6:00
-MIKE TY ŚPIOCHU WSTAWAJ ALBO FLAKI WYPRUJE !!!
Zaczął dzwonić mój dzwonek w telefonie w końcy go wyłączyłem wiem dziwny. Poszłem do szafy wybrałem czarny podkoszulek na to zarzuciłem granatową marynarke z jasno niebieskim kołnierzem na to dżinsy . Poszłem umyć zęby i zeszłem na śniadanie rozglądnołem . JEJ CAŁA KUCHNIA DLA MNIE JEA HUHU . Zrobiłem sobie gofera z bitą śmietaną i czekoladą szczęście jest sobota i nie musze iść do szkoły tego przeklętego mniejsca .Po zjedzeniu gofra zauwarzyłem przyklejoną na loduwce kartke podeszłem do loduwiki i zaczełem po cichu czytać
Mike poszłam zrobić zakupy. Za niedługo
przyjde a tak dokładniej to o około 8:00 - 9:00
gdzieś tak przyjde . ☺☺☺
Megan❤
No mam 2-3 godziny . ☺☺☺te trzy buzie ech już wiem co to oznacza trzeba posprzontać cały dom ech.
2 godziny później ...
Wróciłam !! - krzyknęła
- Jastin wruciła o nie!- zacząłem
- Co czemu jej nie porwali czy coś 3eeeeee
- A kto ją by chciał drogi Jastinie - dodałem
Jak mynją uwielbiany wkurzać - pomyślałem
Megan poszła po pocztę a ja kończyłem ścierać kurze ,gdy skoczyłem ścierać akurat weszła moja siostra z listami .
-Rachunek,Rachunek ,rachunek ,pocztówka ,paczka dla mnie pacznka dla Justina ,u lal Mike list do ciebie No i jeszcze jedna pocztówka i3 gazety - skończyła wymiewniać
Postanowiłem szybko go otworzyć i przeczytać list żatko co ja badań dostaje list co roku jeden czy dwa a więc roztargałem górną stronę listu rozłorzyłem list zacząłem czytać po cichu ;
Szanowny panie Gordon
Witam pana serdecznie .Jestem założycielką magicznej placówki edukacyjnej . Odkryliśmy ,iż pan ma magiczną zdolność . A dokładniej ognia . Bendzie pan na pierwszym stopniu edukacji w naszej szkole . Zatem prosimy spakować się , a następnie przyjechać na przystanek Le porte 37 . Przyjedzie autopus po pana o 09:00 29/08/2017 roku. Autobus ,który ma przyjerzyjechać będzie prowadzić blondyn o niebieskich będzie mieć też czapke z daszkiem oraz z napisem ,,A GUGU BAKE ROS " .Radze się nie spóźnić.
Żegna ,dyrektor placówki
Że co o nie,nie ,nie,nie nie
- NIE TO TYLKO GUPI ŻART KEVINA I TOMA NAPEWNO HAHAHA BARDZO ŚMIESZNE
Puk ,puk
- proszę - odpowiedziałem
- To ja -powiedziała babcia- słyszałam jak krzyczałeś
- ech to tylko gupi żart Kevina i Toma
- To nie żart - odpowiedziała- ten list
- babciu powiedz jak cie do tego namówili
- nikt mnie namawiał ! To prawda masz moc tak jak twój tata
- To niemożliwe !!!
- A jednak
Patrzyłem na nią z niedowierzaniem.Nastempiła cisza.
- No ,to może zaczniesz się pakować - przerwała to guchą ciszę babcia i po chwili się uśmiechneła .Wstała z łóżka i wyszła to niemożliwe !!!!!!!! Kolejny psychopata wieśka !
Kaja Sun
- Hej ,co tak pachnie!?- odpowiedziałam
- Twoje ulubione naleśniki - odpowiedział
- Dzięki Albert - krzyknełam
- Nie ma za co -powiedział
- ok- popaczył na mnie zdziwiony - a teraz mów o co chodzi
- Cook dlaczego mnie tak oskarżarz - rzekł
- no mów
-Nie ,idź po zakupy lepiej
- A jak nie to co?!
- To nie będzie naleśników
- ok ale ja tu wróce!!!
- Powodzenia
Popatrzyłm złowrogo na niego następnie wzięłam pieniądze telefon i listę zakupów spakowałam to wszystko do torby i wyszłam z domu. Koła naszego domu był sklep sporzywczy. Weszłam do niego wziełam koszyk i zabierałam produkty i rzeczy z szafek. W końcu byłam koło lady wyłorzyłam wszystkie produkty.
- 11,90zł -powiedziała ekspendientka
Podałam jej 12 zł wydała mi 10 gr i odpowiedziałam dziękuje. Popaczyłam czy nic nie jedzie i szybko pobiegłam do domu. A tam czekał już na mnie z naleśnikami Albert.Albert poszedł po listy a ja zajadałam kolejnego naleśnika.
- Kajka list masz !!!
Pobiegłam i go otworzyłam i zaczełam go czytać
Szanowana Pani Sun
Witam pani serdecznie .Jestem założycielką magicznej placówki edukacyjnej . Odkryliśmy ,iż pani ma magiczną zdolność . A dokładniej moc miłości . Bendzie pani na pierwszym stopniu edukacji w naszej szkole . Zatem prosimy spakować się , a następnie przyjechać na przystanek Opisowa 37 . Przyjedzie autopus po pani o 09:00 29/08/2017 roku. Autobus ,który ma przyjerzyjechać będzie prowadzić blondyn o niebieskich będzie mieć też czapke z daszkiem oraz z napisem ,,A GUGU BAKE ROS " .Radze się nie spóźnić.
Żegna dyrektor szkoły
-Albert co dodałeś do tych naleśników jak byłam w sklepie
- Nic
- Na pewno
- No mowie że nie nic nie dodałem
- hmm
- A o co chodzi
Podałam mu list
- F**K
-EJ spokojnie
- Idź się pakować
- co
- Który dzisiaj ??
- 28 sierpnia
- ok czyli jutro wyjeżdżamy idź się pakować
- Ciebie chyba coś boli
- Nie nic mnie nie boli a ty idź się pakować
Poszłam sie pakować ale nie rozumiem o co chodzi.
Pov Mike
Pojechałem z babcią na ten przystanek o którym mówiono w liście wziołem swoje 3 walizki no przecierz jade tam na cały rok szkolny .Dalej w to nie wierze. Przyjechał jeden autobus ,drugi , trzeci,czwarty ,piąty a tego blondynka dalej nie ma. Przyjechał jakiś mini autobus i to akurat był ten kierowca opisanym w liście.
- Idziesz-zaczął
- Tak ,tak - odpowiedziałem
- Pa babciu
- Pa i nie wracaj tutaj bez jakieś ślicznotki - powiedziała przytulając mnie i na końcu puściła mi oczko
Zaśmiałem się letko i weszłem do autokara z walizakami usiadłem w ostatnim rzędzie z pięcioma miejscami .Jaedziemy ech. Pomachałem jeszcze babci przez okno .Dalej nie mogę w to uwierzyć
Pov Kaja
Stoję na przystanku i stoję z mojm bratem na Opisowej 37 oczywiście z waliskami (/4 )/i torbą . Przyjechał czy na pewno to ten mały busik on ma pomieścić kilkunastu osób serio a może on tylko dla mnie przyjechał? Nie wiem nie wnikam .Ok kierowca co w liście napis na czapce się zgadza godzina i przystanek też ok na pewno to mój autobus .
- Pa Albert bende tęsknić - powiedziałam go tuląc
- A ja nie nie no bende tęsknić - powiedział z uśmiechem
Weszłam do autokaru PAN kierowca mi pomugł wznieś walizki z tyłu widziałem bruneta o niebieskich oczach postanowiła się do niego dosiąć .
Wiem wiem wiem bardzo was przepraszam naprawdę z całego serducha ❤❤❤wybatcie🙏🙏🙏😿😖😖😛😔
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro