Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5.'O co chodzi?'(2)

Pov.Oliver

Dostałem pieprzony rozwód! Roxs porzuciła mnie. A ja głupi myślałem, że ktoś ją porwał!

Kolejna butelka wishi znikneła w oka mgnieniu. Nie podpisze tego głupiego rozwodu. Nie uwolni się odemnie tak łatwo.

-Oliver.....-odwruciłem się by zobaczyć Mię. Co ona tu robi?  Jak ona tu kurwa wlazła?

-Co tyy ttu robissz?-zapytałem

-Martwię się o ciębie-powiedziała
Byłem piany. Podeszłem do niej i żuciłem na łóżko. Nie sprzeciwiała się. Rozpiełem pasek od spodni, a jej sukienke wziełem do góry. Zachowywałem się jak dzikie zwierzę.

To był tylko seks. Nic dla mnie nie znaczył.

-Roxs...-jeknełem, kiedy doszedłem.

Położyłem się na drugi brzeg łóżka. Mia rozpioła mi spodnie i wzieła go do buzi. Zaczęła ssać i podgryzać. Było mi nieziemsko dobrze, ale z Roxsaną lepiej.

Pov.Sam

-Kocham Cię-wyszeptałam w jego usta.

-Ja bardziej , skarbie musze iść do pracy. -odpowiedział

-Ja też zacznę pracować

-Ty?Ale co  z Nicole , Viktorią i Leną?-zapytał

-Są już duże.

-Porozmawiajmy o tym wieczorem.

Dał mi buziaka w policzek i poszedł.

____________________________________

-Halo?-zapytałam odbirając telefon

-Dzień dobry czy rozmawiam z panią Samanthą Parker? -zapytała jakaś pani

-Tak

-Moje nazwisko to Pittrk jestem dyrektorką przedczkola do , którego chądzą bliźniaczki.  Nicole i Viktoria....

-Czy coś się stało?

-Tak. Proszę przyjechać...

-Ale...

-Przepraszam , ale to nie jest rozmowa na telefon.

-Dobrze, będę za półgodziny.

Poszłam wziąć prysznic i przebrałam się w bardziej eleganckie ubrania. Wzięłam kluczyki do samochodu i pojechałam.

____________________________________

-Dzień dobry-powiedziałam

-Dzień dobry, proszę niech pani usiądźe-powiedziała i skazała mi krzesło.

Usiadłam.

-O co chodzi? -zapytałam

-O Nicole...

-Co się stało?

-Jak zwykle poszliśmy na dwór z dziecimi, ale tym razem była tylko jedna pani przedszkolanka...

-Niech pani powie co się stało!

-Nicole ktoś porwał...

-Ale co? Jjak to!?-zaczęłam krzyczeć i płakać-To jest prywatne przedszkole , najlepsze w kraju to jakim cudem ktoś porwał moje dziecko!?

-Proszę się uspokoić. Policja , już szuka pani córki.

-Jak mam być spokojna!

W następnym rozdzale:

* kto porwał Nicole?

*Czy Roxs ucieknie?

*Co zrobi Olivier, gdy wytrzeźwieje?

*Czy Sam dopuścić się do zdrady?

DZIĘKUJĘ TYM CO ZOSTALI!!!!

K O C H A M  W A S ♥ JESTEŚ CIĘ   B O S C Y ?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: