Terefere
-Aaaaaaa- krzyknęłam jakby mnie obdzierali ze skóry.
Mój cudowny braciszek pokazał charakterek.
Oblał mnie zimną wodą z lodem.
-Rafał idioto! Co to miało być?!- krzyknęłam.
-Haha gdybyś...haha widziała swoją minę haha.- powiedział śmiejąc się jak głupi do sera.
-Czasami się zastanawiam kto tu jest starszy.- odpowiedziałam i wyszłam do łazienki.
Poszłam pod prysznic się wykąpać i trochę ogarnąć.
Nałożyłam czarne rurki z wysokim stanem do tego biały crop top z napisem "Być zajebistym".
Włosy upiełam w wysokiego kitka i zrobiłam lekki makijaż.
Do tego założyłam moje czarne vansy.
Gdy weszłam do pokoju mój brat oznajmił, że Terefere przyjedzie za godzinkę.
Dlatego zeszłam na dół żeby upiec jakieś ciastka.
Wybrałam przepis na czekoladowe ciastka z kawałkami orzechów.
Zajęłam się gotowaniem w między czasie mój brat wszedł do kuchni i porwał słoik nutelli.
Zaczęłam go gonić po całym domu i krzyczeć żeby oddał czekoladę. Zatrzymał się, ale niestety oberwał jajkiem w głowę.
Zaczęliśmy się śmiać jak opętani.
Gdy się uspokoiliśmy on poszedł się przebrać a ja wróciłam do kuchni.
Wstawiłam ciastka do piekarnika na 25 min po tym czasie je wyciągnęłam i pozwoliłam im ostygnąć.
Oczywiście Rafał wielki koneser ciastek musiał sprawdzić czy faktycznie są jadalne.
Stwierdził, że tak poczym udał się otworzyć drzwi bo akurat zadzwonił dzwonek.
Nagle do pokoju weszło 4 chłopaków a razem z nimi mój brat.
-Hej miło mi was poznać jestem siostrą Rafała. Nazywam się Nicola.
- Cześć nazywam się Florian Skowron znany jako Skkf.-podał mi rękę średniego wzrostu przystojny chłopak.
-To jest Jan Dąbrowski znany jako jdabrowsky - wskazał na bruneta ( nie dokońca wiem jakie Jaś ma włosy ) w bluzie w żółwie.
- Tutaj stoją:Filip Kołoda znany jako Smav i Stachu Świątkowski znany jako Thor.- wskazał mi dwóch chłopaków jeden był mniej więcej wzrostu Skkfa i nosił aparat na zębach a drugi trochę wyższy miał włosy uczesane w kitka.
Kiedy wszyscy się rozebrali poszłam do kuchni po ciastka i coś do picia.
Jaś poszedł ze mną żeby mi pomóc.
- Ty jesteś biologiczną siostrą Kiśla?- spytał z ciekawością.
-Nie ale jest on dla mnie jak prawdziwy brat- powiedziałam trochę suchym tonem ale chyba to wyczuł bo zaraz zaczął przepraszać.
Zrobiło mi się trochę głupio, że go tak potraktowałam.
Dlatego przeprosiłam go i zanieśliśmy ciastka i picie do salonu gdzie chłopacy się wygłupiali. Natychmiast przerwali i rzucili się na jedzenie.
Po skończeniu wszystkich ciastek rozmawialiśmy a tematy się nie kończyły.
Każdy opowiadał coś o sobie.
Czułam jak bym ich znała od zawsze.
-Nikola?-spytał Filip (Smav).
-Słucham -powiedziałam rozbawiona.
-Masz chłopaka? - zapytał.
Zapadła trochę niezręczna cisza.
-Nie. A co?-spytałam.
-A nic nic.- odpowiedział.
Gadaliśmy jeszcze 3 godziny dochodziła 23:30.
Postanowiłam pójść się przebrać w piżame.
Ubrałam jednoczęściową piżamkę ze sticha i zeszłam na dół do chłopaków.
Jak mnie zobaczyli krzykneli, że wyglądam słodko.
Trochę się zarumieniłam.
Oni też poszli się przebrać .
Jaś ubrał piżamkę w niebieskie żółwiki, Florian jednoczęściową w Kubusia Puchatka, Thor zwykłą czarną koszulkę i spodnie w angry birds i mój brat jednoczęściową świnkę.
Pogadaliśmy jeszcze z godzinę i poszliśmy spać.
Perspektywa Filipa
Jaka ona śliczna.
Jak tylko weszliśmy odrazu wpadła mi w oko.
A w tej piżamce poprostu anioł.
Zamyśliłem się na chwilę ale zrobiłem się śpiący i poszedłem spać.
Jestem ciekaw co przyniesie jutrzejszy dzień.
KONIEC mam nadzieje, że się podobało.♡♡♡
-
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro