12. Tłumacz się Horan.
Niall POV
Obudziło mnie pukanie do drzwi, poderwałem się i rozejrzałem po pokoju, Zayna nigdzie nie było, a drzwi od balkonu były otwarte więc domyśliłem się, którędy wyszedł.
- Niall masz gościa! - uderzył w drzwi Luke.
- Już idę! - odkrzyknąłem, bo przypomniałem sobie że zamknąłem wczoraj drzwi.
Trochę było mi przykro, że Zayn tak po prostu wyszedł, ale z drugiej strony rozumiałem bo Luke mógł w każdej chwili tak jak teraz zapukać do moich drzwi i chcieć wejść. Podszedłem do drzwi i otworzyłem je, moim oczom ukazał się Luke na widocznym kacu i uśmiechnięta Marie.
- Jak byś mnie szukał to idę spać, więc od razu możesz sobie odpuścić. - prychnął i odszedł.
- Twój brat jest totalnym dupkiem na kacu. - stwierdziła blondynka wchodząc do mojego pokoju.
- Bez kaca też bywa dupkiem. - przewróciłem oczami.
- Urocza piżamka Niall. - zaśmiała się dziewczyna.
- Dasz mi pięć minut, przebiorę się i wracam. - westchnąłem.
- Jasne, nie krępuj się. - usiadła na obrotowym krześle i wzięła do ręki komórkę.
Poszedłem do garderoby, wziąłem czystą bieliznę, czarną spódniczkę, białą lnianą bluzkę i jeansową kurtkę, poszedłem do łazienki, umyłem zęby, ubrałem się i wróciłem do pokoju, gdzie od razu Marie spojrzała na mnie przenikliwie.
- Tłumacz się Horan. - wyciągnęła w moją stronę rękę w której była jakaś kartka.
Spojrzałem się na nią, przeczytałem treść, a moje policzki oblał rumieniec, uśmiechnąłem się niezręcznie do blondynki i wzruszyłem ramionami.
Nie chciałem Cię budzić, bo spałeś zbyt słodko, wyszedłem bo Luke mógł przyjść w każdej chwili, a nie chciałem Ci robić kłopotów. Odezwę się później.
Romeo xx
- Więc? Co to za Romeo? - ponagliła mnie.
- Umm byłem wczoraj z Lukiem na imprezie, potem do domu odprowadził mnie Calum i na koniec Romeo. - zaśmiałem się nerwowo.
- Chwila, spałeś z nim? - spojrzała na mnie znacząco blondynka.
- Spaliśmy w jednym łóżku, nic więcej. - uniosłem ręce.
- I on zna Luke'a? I kim do cholery jest Calum? - dziewczyna była widocznie zdezorientowana.
- A gdzie zgubiłaś Nadię? - spytałem.
- Nie zmieniaj tematu Niall. - burknęła - Wyjechała do dziadków na weekend, a Ciebie przyszłam porwać na zakupy i z tego co widzę na śniadanie w czasie, którego wszystko mi dokładnie opowiesz. - postanowiła.
Zebraliśmy się z mojego pokoju, wziąłem trochę pieniędzy ze skrytki, którą miałem w szufladzie, byłem w pewnym sensie podekscytowany zakupami w sklepie, bo od kiedy ubieram się jak ubieram wszystkie moje zakupy robiłem przez internet i to będą moje pierwsze zakupy z przyjaciółką, bo chyba spokojnie mogę tak nazwać Marie.
- Gdzie idziesz? - spojrzałem w stronę kuchni, gdzie na blacie siedział Luke bez koszulki z butelką wody w ręku.
- Idziemy do galerii. - odparłem, ale widziałem jak blondynka wpatruje się w mojego brata, przewróciłem oczami i szturchnąłem ją.
- Też tam dziś będę, jak coś dzwoń to wrócimy razem do domu. - zaproponował Luke.
- Okej. Czemu nie śpisz? - spytałem.
- Głowa boli mnie za bardzo i nie dam rady już usnąć. - skrzywił się.
Założyłem moje czarne trampki i razem z Marie ruszyliśmy w stronę centrum handlowego, na miejscu znaleźliśmy się po jakiś 20 minutach, pierwszym miejscem które odwiedziliśmy była kawiarnia, zamówiliśmy śniadanie, a ja opowiedziałem dziewczynie cały wczorajszy wieczór. Oczywiście nie mówiąc jej kim jest Romeo, ale blondynka sama wydedukowała że zna on Luke'a, była też zafascynowana Calumem bo wydawał się dla niej słodki. Po skończonym posiłku poszliśmy do części odzieżowej, prawie się trząsłem przez emocje, które we mnie siedziały.
- Rozglądasz się jakbyś pierwszy raz był na zakupach. - zaśmiała się dziewczyna.
- Właściwie to jestem. - przyznałem nieśmiało.
- Jak to? Nie byłeś wcześniej na zakupach w galerii? - przystanęła.
- Ostatni raz w pierwszej gimnazjum? Z mamą? Tak mi się wydaje. - stwierdziłem - Od zmiany stylu kupowałem ciuchy przez internet, żeby uniknąć dziwnych spojrzeń ludzi. - wzruszyłem ramionami.
- To czas na zakupowe szaleństwo. - pisnęła podekscytowana dziewczyna.
Uśmiechnąłem się szeroko, bo czułem się na prawdę dobrze w jej towarzystwie, nie miałem problemu z kupowaniem przy niej damskich ubrań, a miło będzie mieć kogoś kto doradzi mi jak wyglądam w wybranych rzeczach.
****************************************************************
Trochę taki nijaki?
Jeśli ktoś chciałby popisać ze mną to jestem chętna ♥ Szukam kogoś do popisania raczej na stałe, ale jestem zbyt nieśmiała xD Więc jeśli ktoś chciałby to >>>
Zapraszam >>>
❤ Holiday madness || Ziall
❤ Prompty || 1D & 5SOS
ziallxziall
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro