🌿88🌿
jjk: Tae porozmawiajmy
kth: nie mamy o czym?
jjk: ja jednak myślę że mamy
kth: nie mam czasu na spotkania
jjk: kto tu mówił o spotkaniach?
jjk: tu chcę porozmawiać
kth: o czym?
jjk: o tobie i o mnie
kth:😕
jjk: wiem że chodziliśmy ze sobą na randki wiem że się całowaliśmy i prawie doszło do czegoś większego
jjk: wiem że czujesz się urażony
jjk: ale Tae wiedziałeś jaki jestem
jjk: sam ci nawet mówiłem wtedy kiedy się upiłem
jjk: powiedziałem ci że chce cie przelecieć, zostałeś nie wiem czemu
jjk: nie obiecywałem ci związku
jjk: dlatego nie rozumiem dlaczego teraz w taki sposób zachowujesz się w stosunku do Jimina, ignorujesz go
jjk: boli go to i NamJoona też
jjk: wszystkich nas boli
kth: mnie też to wszystko boli okej?
kth: boli mnie to że to nie ja otworzyłem twoje serce, a trwałem przy twoim boku tak długo
kth: boli mnie to jak potraktowałem Jimina, mam poczucie winy które cały czas za mną chodzi
kth: dlatego się do niego nie odzywam i go unikam bo bym nie wytrzymał psychicznie
kth: boli mnie to że ty wybrałeś go
kth: ja cały na tą chwilę jestem przepełniony bólem Jungkook
kth: i nie wiem jak się go pozbyć
jjk: powiedz to wszystko jemu
jjk: on zawsze będzie przy tobie, wiem to
jjk: kocha cię Taehyung i cię nie porzuci
kth: przepraszam
jjk: nie przepraszaj tylko zajmij się sobą
jjk: daje ci urlop ciesz się puki możesz wyjedź na jakąś wyspę czy coś
kth: łazkawca
jjk: zaznaj dobroci Pana
kth: 🙇🏻♀️🙇🏻♀️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro