🌿84🌿
krasnal: co mam jeszcze kupić?
dupek: kup coś na zmniejszenie bólu bo uwierz ale dupa będzie cię boleć
krasnal: nie godziłem się na coś takiego halo
dupek: ja myślę że się godziłeś
krasnal: to miał być maraton filmów
dupek: i będzie ale potem będzie już co innego
krasnal: zaraz tam nie przyjdę
krasnal: i pamiętaj że umiem się bronić
dupek: mnie nie uderzysz
krasnal: jesteś pewny?
dupek: nie
wiadomość nie została wysłana
dupek: tak
wiadomość dupek: nie została wysłana
krasnal: hahabahaha
dupek: spadaj ja tu miałem grozić
krasnal: weź kochanie ja jestem bardziej groźny od ciebie
dupek: OMO NAZWAŁEŚ MNIE KOCHANIE
krasnal: nie podniecaj się tak
dupek: ALE POWIEDZIAŁEŚ TO
krasnal: NAPISAŁEM*
dupek: dzisiaj mi też to powiesz słońce jak będę robił ci bardzo przyjemne rzeczy
krasnal: zaraz twoje słońce może zawrócić
dupek: kicia nie bądź taka
krasnal: ile jeszcze przezwisk mi dasz?
dupek: aż znajdę odpowiednie
krasnal: 🙄🙄
krasnal: otwórz drzwi
dupek: biegnę
krasnal: nie biegaj bo się znów wywalisz
krasnal: jak ty to robisz że jak pisze byś się nie wywalił to ty robisz całkiem na odwrót
krasnal: dalej się zastawiam ile ty ważysz bo jak upadasz to słychać jakby jakaś kula metalowa spadała
dupek: zamknij się już i wejdź by mi pomóc bo aktualnie cierpię
krasnal: już już nie derwuj się króliczku
dupek: przestań
krasnal: 😌
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro