#17
Maraton 11/30
*Shara: Zimno mi.
*Kes: Weź moją kurtkę.
Jyn: Cassian, mi też jest zimno.
Cassian: Co??? *zdejmuje swoją kurtkę* Mówiłem ci żebyś nałożyła więcej warstw, ale oczywiście nie posłuchałaś mnie i teraz *owija ją w kilka szalików* teraz muszę się upewnić, że NIE zamarzniesz na śmierć i *zabiera czyjąś czapkę* jak długo ci było zimno, mogłaś coś powiedzieć wcześniej!
Leia: Han, mi też jest zim-
Han: CÓŻ KSIĘŻNICZKO, NIE MOGĘ KONTROLOWAĆ POGODY!!!
Luke: *przygotowuje się do zdjęcia kurtki* Nie zamierzasz powiedzieć, że ci zimno?
Mara: Nie. Prawdę mówiąc, nałożyłam swoją kurtkę.
Luke: Serio?
*rodzice Poe
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro