Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

✏31✏

Wpatrzyliśmy sobie w oczy.
Jego piękne wpatrowały w moje.
U niego widziałam ulgę i szczęście.

-Przepraszam-powiedziałam bardzo cicho
-Nie musisz. Ja obiecałem tobie że będę Cię chronił i ci pomogę-spojrzałam na pościel
-Tak wiem, ale-spojrzałam na niego-bałam się o Ciebie. Że zrobią ci krzywdę. I...-niedokończyłam bo mnie pocałował. Odrazu oddałam. Całował mnie nachłanie, ale też i czule. Trzymał za moje policzki, a ja wplotłam ręce w jego włosy. 
Oderwaliśmy się kiedy nam brakowało powietrza. Trochę się odsunął dalej patrząc na mnie.

Prov.Dylana

Wreszcie. Wreszczie ją pocałowałem. Kocham ją, i nie chce jej stracić. Po naszym pocałunku wpatrywałem się w jej piękne oczy.
-Kocham Cię-powiedziałem szepten
-Kocham Cię-powiedziała. Po jej słowach znowu ją pocałowałem. Jej usta były idealne do moich. Jakgby były stworzone dla mnie.

Usiadłem na krzesełku. Moja Kasia zasnęła. Była zbyt wykończona.

Jezu. Ile musiałaś przeżyć. Dlaczego to Cię musiało spotkać? Jesteś taka krucha. Kocham Cię. Nie opuszczę Cię! Będę Cię chronił z całych moich sił Me Lady!!

























-Kocham Cię
-Kocham Cię














-Będę Cię bronił
-Będę Cię broniła

















-Niezostawię Cię
-Będę zawsze przy tobie






































🌕Koniec🌕











Tak to koniec. Dziękuję że byliście ze mną aż do tej chwili. Dziękuję wam MOJE MAFIOZY❤❤❤

Szykuję dla was nową książkę. Prawopodobnie pojawi się w niedzielę.




~Wi~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro