Mambar
Matteo,
Wyznawanie uczuć to nie moja bajka. Wiesz o tym doskonale bo Ty znasz mnie najlepiej ze wszystkich. Jako jedyny znasz prawdziwą mnie i mnie rozumiesz... Bardzo żałuje, że to się skończyło. Przepraszam za wszystkie moje błędy, teraz rozumiem, że zrobiłam wiele rzeczy źle, choć Ty też mnie raniłeś... Jednak teraz chodzi mi o to, że mimo iż pewnie już nic to nie zmieni, kocham Cię. Byłeś moja pierwszą miłością i zawsze bardzo Cie kochałam. To uczucie mi nie minęło. Trochę się pogubiłam, próbowałam być najlepsza i popełniłam błędy, udawałam, że nic nie czuję... Jednak bardzo Cię kocham i pewnie nigdy nie przestanę. Jesteś dla mnie najważniejszą osobą i nawet jeśli już nie będziemy razem to chcę Twojego szczęścia. Chce byś był z kimś kto będzie Cię kochał i wspierał. Bardzo bym chciała bym mogła to być ja... Ale wiem, że w życiu nie dostajemy zawsze tego czego chcemy... Daje Ci wolną rękę bo chcę Twojego szczęścia. Możesz być z Emilią, czy z kimkolwiek chcesz. Nawet z Luną... Choć moim zdaniem ona nie zasługuje na Ciebie i tylko Cię rani... Ale rób to czego potrzebujesz żeby być szczęśliwym I możesz na mnie liczyć.
Ambar
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro